Śmiertelnie potrącił psa i uciekł z miejsca zdarzenia
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_QWNvxIr9v8DbV5J4tdSxIGPhz2A31VpW,w300h194.jpg)
Do zdarzenia doszło 17 września w Jeżowie Sudeckim na terenie jednej z firm. Kierowca pojazdu marki Kia przejechał psa i oddalił się z miejsca zdarzenia. Poturbowanego zwierzęcia nie udało się uratować.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/24jgora_QrOmkbO3QC,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 61
Komentarze (61)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Choc nie wiem czy w tym przypadku, bo tu faktycznie psa musiał widzieć, a nalezy robić wszystko by unikać takich zdarzeń i to wina kierującego ewidentna
Gdyby chodził o dziecko a nie psa to by był ogromny jazgot - gdzie byli rodzice
Więc to nie takie proste
Owszem koleś powinien się zatrzymać i zobaczyć co przejechał. Jest problem co zrobić z takim rozjechanym psem potem gdzie dzwonić i się okaże że trzeba czekać pół dnia aż ktoś się zjawi.
jak dla mnie przejechał go specjalnie
OHO, WYROK ZAPADŁ
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Prokuratorskie biurwy oczywiście mają ważniejsze sprawy na głowie.
Za ucieczkę z miejsca zdarzenia bezwzględne więzienie, nie ma coś takiego jak szok. Jak ktoś masz szok po wypadku, to niech w psychiatryku siedzi, a nie zagraża na ulicy.
jedzie sobie autostratą tir z naczepą.Jakiś idiota wysadza pieska by się wykasztanił na pasie awaryjnym. Piesek sobie wesoło lata po autostradzie. Tir hamuje, bo spotrzega pieska, powoduje karambol na 20 aut. 6 trupów, ale zatrzymał się sprawdzić czy piesek którego przejechał, akurat jest rozsmarowany na 10 metrach czy 12.
Albo inny przykład, jedziesz sobie 110 km/h drogą masz troje dzieci