Mowia, ze glupota nie boli. Bola za to nastepstwa glupoty. By robic taki manewr trzeba byc niespelna rozumu. Droga publiczna to nie tor, moze byc 1000 powodow, gdzie cos pojdzie nie tak. Jazda motocyklem na zderzaku to tez zachowanie godne pozazdroszczenia. Nalezy pamietac, ze droga hamowania motocykla, jest dluzsza niz ta sama droga przy hamowaniu samochodem. Srednia droga zatrzymania ze 100km/h to ok 40m, przy umiejetnym poslugiwaniu sie hamulcem.
Jechał w prawo, a patrzeć musiał w lewo, albo w ogóle się gdzieś zagapić. Z perspektywy obserwatora wydaje się, że powinien zauważyć przeszkodę zanim wjechał przed nią i mieć czas spokojnie odbić w lewo nawet na filmie pełne dwie sekundy jedzie wprost przeszkody nawet nie próbując uciec. I nie żebym się tutaj wymądrzał, tylko wydaje mi się, że nie dość iż jechał brawurowo, to nawet nie patrzył przed siebie.
@ryhu: Widać że hamował. Ale nie miał szans na nic więcej, bo absolutnie nie spodziewał się przeszkody, więc nie umysł nie tylko potrzebował czasu na reakcję ale w pierwszej kolejności - potrzebował go aby fakt pojawienia się ściany przeanalizować.
Może gość pojechał nie przepisowo i brawurowo. Dostał sporą kare o ile w ogóle się z tego wytaraskał. Dziwi mnie reakcja wykopków. Hejt na wszystkich motocyklistów jest plusowany najbardziej. Ciekawy jestem czy wszyscy plusujący jeżdżą bezbłędnie? Bo kamień już rzucili..
@kkacpersky: przekonałem się na własnym przykładzie, co to jest działanie adrenaliny. Po wypadku, w którym pierwszy obrót mój samochód zrobił przez maskę, żeby później zakręcić się kilka razy przez bok po polu, miałem połamane żebra. Wyszedłem z samochodu o własnych siłach, wezwałem policję, pomoc, zebrałem bagaże itd. Na noc załatwiłem nocleg w pobliskim mieście w hotelu a na następny dzień rano nie mogłem wstać z łóżka z bólu.
@BeSmarter: na wuj ci przeciwskręt jak się zafiksujesz. czy urwał w każdym filmiku z motocyklem zawsze musi być przytoczony ten pieprzony przeciwskręt, jakby to jakaś magiczna technika była? gość nie miał szans uniknąć zderzenia, bo gdyby odbił szybciej (co i tak byłoby niemal niewykonalne przy tej predkosci i bliskości przeszkody) to wladowalby się pod ciężarówkę która wyprzedzał.
@BeSmarter: no właśnie, więc wystarczy napisać, że się zafiksował i przez to nie SKRĘCIŁ. a że na moto skręca się inaczej, nie oznacza że jest to rozwiązanie. problemem była panika i brak odpowiedniej reakcji. "nauczenie się przeciwskrętu" nie jest żadnym rozwiązaniem. skoro jeździł na moto, to znaczy że przecież przeciwskręcał.
@wojtoon: Wszystko zalezy od warunkow i jak sie to zrobi. Wyprzedzanie na autostradzie z prawej strony jest w wielu krajach dozwolone, tylko wypadalo by zachowac troche odstepu zeby widziec co sie dzieje na prawym pasie a nie wychylac sie na pale zza ciezarowki zmieniajac 2 pasy na raz.
Komentarze (158)
najlepsze
Serio ten pojazd tam stał tylko dlatego, że motocyklista brawurowo przeciął trzy pasy?
By robic taki manewr trzeba byc niespelna rozumu. Droga publiczna to nie tor, moze byc 1000 powodow, gdzie cos pojdzie nie tak.
Jazda motocyklem na zderzaku to tez zachowanie godne pozazdroszczenia.
Nalezy pamietac, ze droga hamowania motocykla, jest dluzsza niz ta sama droga przy hamowaniu samochodem.
Srednia droga zatrzymania ze 100km/h to ok 40m, przy umiejetnym poslugiwaniu sie hamulcem.
raczej 80m jak nie więcej
1. WyKaraskać się.
2. Pod koniec widać, że odzyskał przytmność, ale cholera wie jakie miał obrażenia.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Microbiusz: W Polsce tez mozna. Mozna wyprzedzac z prawej na drodze jednokierunkowej o wielu pasach ruchu.
Ale to jest zgodne z obowiazujacymi przepisami