Żygać mi sie chce jak widzę te śmieciaste samochody z wypłowiałym lakierem i psujące i rdzewiejącego jeszcze w fabryce. Co tu wspominać, ludzie w większości nie chcą pamiętać czasów komuny. W USA to było życie w tym czasie piękne czasy za Regana. Tak były dopiero samochody, wyobraźcie sobie ze w 1987 był tam normalnie seryjnie produkowany Buick Riviera z ekranem dotykowym sterującym klimatyzacja, radiem i diagnostyka i to był zwykły samochód dla
@Chateaubriand: Miałbym tu sporo do powiedzenia. Po pierwsze, pragnę zburzyć mit o samochodach amerykańskich. W latach 80. to można było obserwować spektakularny upadek tamtejszej motoryzacji. Co to dużo mówić - w latach 80. na tle wozów zachodnioeuropejskich/japońskich wyglądały tak samo blado jak wozy demoludowe na tle amerykańskich właśnie (Europa Zach.>USA>demoludy). Po kryzysie paliwowym panowie z Detroit nie mogli się przystosować do nowej rzeczywistości i na swoim rynku byli powoli zjadani przez
@Chateaubriand: ja absolutnie nie chwalę Wartburga, podkreślam jedynie jego zalety na tle innych aut demoludowych. Zderz sobie takiego Vipera z Mercedesem (którego mógł sobie kupić przeciętny Niemiec) i zobaczymy, kto wyjdzie zwycięsko...
A z tą historią o zderzeniu - oj oj, nie wyszło Ci konfabulowanie. Otóż Wartburg oparty jest na sztywnej, grubej ramie. Oznacza to, że w przeciwieństwie do niezliczonych samochodów samonośnych z epoki (125p, 126p, Trabant - właściwie wszystko) nie
@saret: pamiętam te czasy kiedy nie było reklmam i nie chciałbym żeby wróciły. Bawiłem się za tymi blokami co je z auta widać. Reklam nie było, bo nic nie było do kupienia. Chyba dokładnie 1 sierpnia tego roku co na filmie pojawiło się mięso w sklepach, bo nastąpiło "urynkowienie cen". A potem się pojawiły reklamy.
I te ulice jednopasmowe, masakra. Teraz to by chyba korek był do Czudca ( ͡º
@instinCtoriginal: takie kamery w Peweksach i Baltonach średnio po 800-1000 dolców chodziły wtedy i nie były to jakieś modele z górnej półki bo były i za 2500. Małe mieszkanie można było kupić już za 4000 dolarów. Sąsiadka sprzedała wtedy dom za 10 tys. dolców.
@outsidre: I bardzo możliwe, że nikt takiej kamery nie miał, tylko jakiś wujek przyjechał z Zachodu i nakręcił Rzeszów by pokazać u siebie jaka bieda. ;)
W Polsce południowej, po jej wschodniej stronie Tam gdzie Wisłok toczy swe brunatne tonie Niezbyt czyste, a w bukiet zapachów bogate Miasto stoi... sześćsetletnią mające już datę.
Łatwo je poznasz, bowiem w samym środku grodu Tam gdzie krzyżują się drogi z północy i wschodu A po ich czarnych wstęgach przez dzień cały wali Ryczący potok smrodu, benzyny i stali...
Pomnik stoi... Z kształtu wielce osobliwy Lecz mieszkańców miasta chór głosów zgodliwy Orzekł,
Zastanawiam sie jakby wygladaly nasze miasta i portfele gdyby nie 50 lat upokorzenia jakim był komunizm,co by bylo w miejscu tych ohydnych gierkowskich osiedli z wielkiej płyty,wszystko było takie ćwokowate,szare #!$%@? i wogole,pejzaż wieziennej celi,masakra.
@RocketQueen: Fajnie jakby jakiś mireczek z #rzeszow zrobił nagranie z takiej samej trasy co przejechali bohaterzy tego filmu. Można by porównać czy trawa zielona jest bardziej zielona ;-). A tak ogólnie to można zauważyć na filmie, że nie było żadnego przekleństwa, bardzo zgrabna wymowa.
Z jednej strony @baby_im_worth_it wygląda na sfrustrowanego dziada a z drugiej nick jednak anglojęzyczny... ciekawe gdzie się takie pajace wychowują xD większe perspektywy za PRL niż teraz, no trzymajcie mnie xD
@Tosh: Mają taki sam kolor, podobny wygląd, ich ułożenie dostosowane do otoczenia, komponuje się. We współczesnej Warszawie widziałem takie sytuacje jak nowoczesny zupełnie niepasujący wyglądem blok wcisnięty w pas między starym osiedlem bloków, a ulicą. Strasznie to wygląda.
@mopo: Warszawa to już wyjątkowa skrajność (komunistyczne bloki z wielkiej płyty sąsiadujące z wieżowcami z betonu i stali), ale to co widać na filmiku to żadna spójność urbanistyczna czy krajobrazowa, vide punktowce na B3 pośród szczerego pola.
Dzisiaj niestety wcale nie jest lepiej, tego szpetnego baraku zasłaniającego piękny Nasz Gaj chyba nigdy nie przeboleję...
@peperepe: Może nie tyle spieprzyła, co zaprzepaściła szansę na dużo szybszy rozwój. I nie tylko Platforma, ale i wszystkie rządy po 1989 roku, łącznie z PiS-em.
to uczucie, gdy nie masz czego wspominać, bo jeszcze cię nie było xd Urodziłem się rok później i z opowieści rodziców mam wrażenie, że jednak nie chciałbym tamtych czasów wspominać :D ale film wzbudza taką ciekawość, jakby mi się żyło w tamtych czasach.
Wiem, że to słynny pomnik ** aale na filmiku koleś jeszcze dodał coś jeszcze. Kluczkowej? Kruczkowej? Jak dokładnie mówiono wtedy na ten pomnik? :)
Raz pamiętam (rok albo dwa lata temu to było) jechałem z mamuśką w jakieś miejsce w Rzeszowie. W drodze powrotnej chcąc skrócić trasę do innego miejsca były remonty jakieś i zabłądziłem. Mamuśka (kulturalnie) pyta jakiegoś jegomościa wiekiem 60+ jak dojechać do wielkiej kukurydzy. Gościu zdziwiony i się
Taka trochę korea północna na filmie. Na szczęście dzisiaj Rzeszów wymiata. Jedno z niewielu miast Polski B które totalnie zmieniło wizerunek. Choć Lublin na moje szczęście ostatnio ostro nadrabia straty. W Rzeszowie mieszkałem 3 lata. W Lublinie 11.
@EerieAlligator: Swego czasu świetny dawca silnika dla samoróbek motocyklowych. Silnik V4 chłodzony powietrzem bez większego #!$%@? można było spasować z ramą dniepra czy tam urala i ich skrzynią i mieć mega mocny bajk w tamtych czasach (50KM plus fajny moment V4 1200ccm)
Byłem dwa tygodnie na ukraińskiej prowincji. Tam jest podobnie teraz: ulice, samochody. Chociaż czasem pojawi się jakieś zajebiste audi albo toyota. A w 1989 nie było dużych różnic między nami a nimi...
Piękny powrót do szczenięcych lat. Na codzień nie zauważa się stopniowych zmian pejzażu miasta. Uderzyła mnie ilość zieleni (a właściwie jej stosunek do ilości budynków) oraz Obrońców Poczty Gdańskiej, która wyglądała wtedy jak boczna osiedlowa uliczka.
Komentarze (180)
najlepsze
Ale był juz pomnik Waginy :P
A z tą historią o zderzeniu - oj oj, nie wyszło Ci konfabulowanie. Otóż Wartburg oparty jest na sztywnej, grubej ramie. Oznacza to, że w przeciwieństwie do niezliczonych samochodów samonośnych z epoki (125p, 126p, Trabant - właściwie wszystko) nie
I te ulice jednopasmowe, masakra. Teraz to by chyba korek był do Czudca ( ͡º
Tam gdzie Wisłok toczy swe brunatne tonie
Niezbyt czyste, a w bukiet zapachów bogate
Miasto stoi... sześćsetletnią mające już datę.
Łatwo je poznasz, bowiem w samym środku grodu
Tam gdzie krzyżują się drogi z północy i wschodu
A po ich czarnych wstęgach przez dzień cały wali
Ryczący potok smrodu, benzyny i stali...
Pomnik stoi... Z kształtu wielce osobliwy
Lecz mieszkańców miasta chór głosów zgodliwy
Orzekł,
Komentarz usunięty przez moderatora
04:11 ten dom obok hotelu Rzeszów... ;o
Dzisiaj niestety wcale nie jest lepiej, tego szpetnego baraku zasłaniającego piękny Nasz Gaj chyba nigdy nie przeboleję...
a nie, czekaj
Komentarz usunięty przez moderatora
Urodziłem się rok później i z opowieści rodziców mam wrażenie, że jednak nie chciałbym tamtych czasów wspominać :D ale film wzbudza taką ciekawość, jakby mi się żyło w tamtych czasach.
Wiem, że to słynny pomnik ** aale na filmiku koleś jeszcze dodał coś jeszcze. Kluczkowej? Kruczkowej?
Jak dokładnie mówiono wtedy na ten pomnik? :)
Raz pamiętam (rok albo dwa lata temu to było) jechałem z mamuśką w jakieś miejsce w Rzeszowie. W drodze powrotnej chcąc skrócić trasę do innego miejsca były remonty jakieś i zabłądziłem. Mamuśka (kulturalnie) pyta jakiegoś jegomościa wiekiem 60+ jak dojechać do wielkiej kukurydzy. Gościu zdziwiony i się
@spiritus: Kruczkowej. Wzięło się to od towarzysz Kruczka, który był I sekretarzem Komitetu Wojewódzkiego.
Dzięki wielkie :)
@kuba70: w innych częściach kraju znany jako T-34 Sport.
Na codzień nie zauważa się stopniowych zmian pejzażu miasta. Uderzyła mnie ilość zieleni (a właściwie jej stosunek do ilości budynków) oraz Obrońców Poczty Gdańskiej, która wyglądała wtedy jak boczna osiedlowa uliczka.