Internet zostanie oddany pod świętą opiekę nastolatka

„Demonizowany” przez środowiska chrześcijańskie internet może doczekać się nowego patrona - ogłoszonego przez Kościół „geniuszem komputerowym” Carlo Acutisa, który w wieku 15 lat „zmarł w opinii świętości”.

[6.....6]

@antyradio mam pytanie chociaż i tak pewno nie przeczytacie i tym bardziej nie odpowiecie otóż pytanie następujące: Nie macie nic ciekawszego do dodania?

[pilot1123]

stanowisko KK było jasne i jednoznaczne - Internet jest dziełem szatana,

@Yahudi: zaciekawiło mnie to, są jakieś dokumenty o tym, czy za "jasne i jednoznaczne" uznajesz opinie zasłyszane na jakimś kazaniu?

[NieRozumiemIronii]

@Yahudi
Będąc w podstawówce stanowisko KK było jasne i jednoznaczne - Internet jest dziełem szatana, korzystanie z niego to samo zło i trzeba o nim zapomnieć.
Źródło poproszę.

[atari666]

Myślałem, że będzie mowa o Aaron'ie Swartz'u (https://pl.wikipedia.org/wiki/Aaron_Swartz ), a tu jakaś lipa:

Młodzieniec miał być także entuzjastą nowych technologii – stworzył witrynę internetową o cudach, kręcił filmy i tworzył animacje, potrafił także konstruować algorytmy.

Jak podaje „Corriere della Sera”, Carlo Acutis posiadał koszulkę z napisem „informatyk” – ma to podkreślać związek mającego uzyskać status błogosławionego nastolatka z internetem.

:(

[grenzoid]

W końcu XXI wiek.

[longley]

Modlimy się do świętych, jednakże to sąd ostateczny, na końcu świata, wskaże kto pójdzie w piekło a kto w niebo ( zapomniałem o czyśćcu.. bez sądu); ergo modlę sie do świętego Algorytma, a tu nagle ten mały hakier idzie do piekła..czy moje szczere modlitwy zapewnią jakieś punkty, cz też level nie skoczy? Nie wiem więc pytam

[ostatni_lantianin]

@longley: to módl się do Szefa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[jasisz1]

@longley: Po pierwsze nie modlimy się do świętych, tylko do samego Boga "za ich wstawiennictwem", różnica jest dość znacząca.

[pyton_pilsniowy]

xD

xD

[yolantarutowicz]

Młody trzaskał za darmo świętobliwe stronki, a tymczasem w Watykanie xD

[N.....i]

Przecież to proste. Bity i bajty noszą odpowiednio mniejsze i większe aniołki, a wiruty komputerowe biorą się z ludzkiej niewiary i grzechu. Czym częściej stuleja masuje się do cycków Sashy tym więcej wirusów nałapie. Proste. To nie nauka napędza świat a wiara. Byłem w piekle to co nieco widziałem. Choć najlepszą sztuczką jaką mi sprzedał taki jeden Kek to to jak sobie napełnić kufel piwa na pstryknięcie palcem. Do dziś przydatne(⌐

[patryko66]

"„Demonizowany” przez środowiska chrześcijańskie internet"

Chyba coś w tym jest, kiedy czytam takie artykuły.