@adam-gancarczyk: ależ proszę bardzo. Gimnazja oddzielają dzieci młodsze od nastolatków wchodzących w burzliwy okres dojrzewania - co obu grupom wychodzi na dobre. Pozwalają na dostosowanie kadry nauczycielskiej do uczniów w tym trudnym wieku. Oswajają uczniów opuszczających podstawówkę z egzaminami państwowymi oraz zmianą otoczenia, przez co późniejsze egzaminy jak gimnazjalny czy matura i zmiana szkoły na średnią nie będą już takim szokiem. Dla uczniów z mniejszych szkół, gdzie nauczyciele bądź szkoła nie
@adam-gancarczyk: "klepanie odmozdzajacych testow wyboru" No tak, szczególnie egzamin z j. Polskiego, gdzie mamy rozumienie tekstu, gramatykę, ortografię, pisanie tekstów w różnych formach od listów po rozprawki, bez których dzieci już w ogóle nie potrafiłyby się wypowiedzieć, lub z matematyki, gdzie muszą zastosować logikę i przyswojone zasady matematyki. "3 krotne powtarzanie tego samego przedmiotu od poczatku, zawsze po lebkach, no i na historii nigdy nie ma czasu na wspolczesnosc" Zakładam, że
najgorsze w tym wszystkim jest to, że ta zmiana nie ma tak dużego poparcia wśród Polaków. Następna władza będzie chciała ponownie wrócić do systemu, który się sprawdził (czyli ponowne wprowadzenie gimnazjów) i zaprzestać ogłupiania społeczeństwa.
Czy jest sens wyrzucać pieniądze w błoto? Pis steruje swoimi wyborcami jak chce - tak jak mówił kaczyński - ja moim wyborcom mogę powiedzieć żeby latem przy temperaturze 40 stopni wyszli w kurtkach a oni by wyszli,
@Docnt: tu nawet nie chodzi o testy, które mają do czegoś uprawniać tylko o to że przed nimi są kolejne testy "sprawdzające" "dopuszczająco-próbno-treningowe" czy cholera wie jak to nazwać, dzieciaki non stop coś robią co niekoniecznie jest związane z pozyskiwaniem wiedzy tylko zwykłym uczeniem się pisania testów.
Jednak ludzie lubią być dymani. Jakby było inaczej, wybrali by mądrze :D wyobrażam sobie pochylonych wyborców PiSu ze spodniami opuszczonymi do kostek, w tym czasie prezes wali ich w dupsko. Ci sami wyborcy klaszczą do taktu ciesząc się jak pacjenci oddziału psychiatrycznego na myśl o nowych tabletkach psychotropowych...
Teraz pisiory zlikwidują gimnazja, przyjdzie kolejna władza i przywróci gimnazja. Miliardy utopione w kieszeniach prywatnych osób, wszelkich pociotków, szwagrów i kolesi. A polaczki dalej myślą, ze to jakaś zmiana programowa, ideologiczna, a nie zwykle nachapanie się kasy podatnika xD
Ta baba doszczętnie się skompromitowała i powinno się ją jak najszybciej odwołać.
O ile przepychanie bezsensownych zmian w systemu edukacji i nazywanie ich "reformami" jest przejawem niekompetencji, co akurat w przypadku dobrej zmiany jest już niestety zjawiskiem powszechnym, o tyle fejkowanie prac przygotowawczych, oszustwa w postaci organizowania jakichś debat w ogóle niezwiązanych z likwidacją gimnazjów i późniejsze przypisywanie sobie nieistniejących konsultacji planowanych zmian z ekspertami, którzy publicznie zaprzeczają braniu w tym udziału,
Komentarze (67)
najlepsze
źródło: comment_vQxjb59uca673GEui4J9vrVG4thaRkc9.jpg
Pobierzźródło: comment_ezR87B1ujUm6QJHoh2iiIUilWBmtrc3a.jpg
Pobierzźródło: comment_qmBpgHXdbb4K0OHn7vcLssNLkB33xtum.jpg
PobierzI do tego lubi kłamać w każdym zdaniu:
http://wiatrowa.blox.pl/2016/04/Anatomia-klamstwa-ile-mozna-ukryc-klamstw-w-4-min.html
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/chaos-pospiech-eksperci-z-lapanki-kulisy-reformy-edukacji,691979.html
źródło: comment_R8oOwYLCuGwe6SeebRSysZZzISzPBbHw.jpg
PobierzGimnazja oddzielają dzieci młodsze od nastolatków wchodzących w burzliwy okres dojrzewania - co obu grupom wychodzi na dobre. Pozwalają na dostosowanie kadry nauczycielskiej do uczniów w tym trudnym wieku. Oswajają uczniów opuszczających podstawówkę z egzaminami państwowymi oraz zmianą otoczenia, przez co późniejsze egzaminy jak gimnazjalny czy matura i zmiana szkoły na średnią nie będą już takim szokiem. Dla uczniów z mniejszych szkół, gdzie nauczyciele bądź szkoła nie
No tak, szczególnie egzamin z j. Polskiego, gdzie mamy rozumienie tekstu, gramatykę, ortografię, pisanie tekstów w różnych formach od listów po rozprawki, bez których dzieci już w ogóle nie potrafiłyby się wypowiedzieć, lub z matematyki, gdzie muszą zastosować logikę i przyswojone zasady matematyki.
"3 krotne powtarzanie tego samego przedmiotu od poczatku, zawsze po lebkach, no i na historii nigdy nie ma czasu na wspolczesnosc"
Zakładam, że
Czy jest sens wyrzucać pieniądze w błoto? Pis steruje swoimi wyborcami jak chce - tak jak mówił kaczyński - ja moim wyborcom mogę powiedzieć żeby latem przy temperaturze 40 stopni wyszli w kurtkach a oni by wyszli,
jednak nie wiedzą jaki będzie chaos
O ile przepychanie bezsensownych zmian w systemu edukacji i nazywanie ich "reformami" jest przejawem niekompetencji, co akurat w przypadku dobrej zmiany jest już niestety zjawiskiem powszechnym, o tyle fejkowanie prac przygotowawczych, oszustwa w postaci organizowania jakichś debat w ogóle niezwiązanych z likwidacją gimnazjów i późniejsze przypisywanie sobie nieistniejących konsultacji planowanych zmian z ekspertami, którzy publicznie zaprzeczają braniu w tym udziału,