Dom budowany na gruncie żony nie należy do męża

Podatnik zaciągnął wraz z żoną kredyt na budowę domu. Bank nie robił problemu przy udzielaniu wspólnego finansowania. Ale kiedy część kredytu podatnik chciał spłacić dzięki sprzedaży niedawno otrzymanej działki, fiskus zażądał podatku. Bo – jak stwierdzili urzędnicy – dom nie będzie...

[milo1000]

W końcu jest mało prawdopodobne, aby podatnik, który zaciągnął kredyt na budowę domu wraz z żoną, nie mógł w tym budynku zamieszkać.

Chyba pan Redaktor nie zna życia. Ja się zresztą chłopu dziwię, że wziął kredyt na dom, który nie będzie jego, musi żonę ślepo kochać.

[GraveDigger]

@milo1000: Mój kuzyn przez 10 lat pracował za granicą odstawił całe piętro z poddaszem w domu teściów, chata jak jakiegoś milionera, po czym żona (już ex) wywaliła go z chaty bo znalazła sobie innego faceta na miejscu. A że dom nie był jego to mógł tylko powiedzieć do widzenia.

[r.....y]

@GraveDigger: Też znałem takiego, ale całe szczęście dom był wspólny. Na pytanie prawnika co pani wniosła do majątku jakim jest dom odpowiedziała : "serce". Napuścił na nią prawników nie wiem jak to się skończyło.

[Jarczur]

Gościu wystąpił o interpretację, więc pewnie ktoś mu wskazał na ryzyko - i słusznie. Tylko takie rzeczy robi się przed rozpoczęciem inwestycji. Co za problem włączyć grunt do majątku wspólnego? Taka porada u doradcy podatkowego, czy kumatego w podatkach radcy/adwokata to kilkaset złotych, a inwestycja kilkaset tysięcy... Nie rozumiem tego braku zainteresowania usługami doradczymi przy takich przedsięwzięciach...

[Jade]

@Jarczur: w Polsce świadomość prawna jest na żenująco niskim poziomie, ludzie idą do adwokatów w sytuacji w której nie ma innego wyjścia, traktując to jako zło konieczne.

[U.....a]

@Jarczur: Potwierdzam, robię trochę w podatkach i poza przedsiębiorcami, którzy dokładnie planują swoje działania, zwykli ludzie przychodzą wtedy kiedy jest już "pozamiatane" i pozostaje im tylko czynny żal i uregulowanie zaległości wraz z odsetkami. Czasami wystarczyłoby złożyć jakiś formularz w terminie i wszystko byłoby cacy.

[mayek]

Gdy braliśmy z żoną kredyt na budowę domu na jej działce, to musiała mi połowę tej działki przepisać. Inaczej nie dostalibyśmy kredytu.

[mucher]

@mayek: E to dziwne. My też tak robiliśmy, kredyt wspólny i nikt nie mrugnął okiem. W sumie co to bank obchodzi - hipoteka jest na nieruchomości, czyja ona jest - mniejsza z tym.

[VeleiN]

@neoandrew: przeciez bank chce żeby kredyt był spłacony, bo na tym zarabia. Jak żona odwali taką scenę, to mąż przestaje spłacać...

[TatusBogus]

Takich mamy polityków. Najważniejsze jest Państwo. Ludzie/obywatele nie są jego składową. Państwo to władza. Ściślej - administracja państwowa i oni sami korzystający z przepisów mających utrzymać w ryzach motłoch - bo tym dla nich są obywatele. Zastraszeni nielogicznym i represyjnym prawem.
Nie wyszliśmy z komuny - w dalszym ciągu socjaliści są u władzy.
Jedyna różnica w stosunku do PRLu to religijność, z którą wcześniejszy reżim walczył. Religia okazała się doskonałym narzędziem zamordyzmu

[Emdeka]

@TatusBogus
Zasadza ze budynek przynależy do właściciela gruntu wywodzi się z prawa rzymskiego. Idź lepiej zarzyj leki

[zdebel]

@Emdeka: a ty zaRZyj słownik xD

[C.....s]

A kto normalny buduje dom na gruncie żony?

[Chaczkar]

@Dantalia: Bezpieczna opcja minimum to włączenie gruntu do majątku wspólnego małżonków lub w razie rozdzielności majątkowej, przepisanie ma męża udziału 1/2 w nieruchomości, na której ma być realizowany dom.

[Chaczkar]

@Dantalia: Dlaczego? Trzeba żyć dobrze z bliskimi, ale sprawy formalne prowadzić tak, by mieć minimum bezpieczeństwa jakby za 10 lat miało im coś #!$%@?ć. To się odnosi również do kobiet - będąc kobietą, nigdy nie rezygnowałbym z pracy zawodowej na rzecz siedzenia w domu, bo niestety prawdą jest, że czasem facetowi w kryzysie wieku średniego #!$%@? i sobie szuka jakiejś młodej siksy, porzucając żonę. Kobieta niezależna finansowo taką sytuację zniesie dużo

[f.....d]

tak to się kończy jak kobiety wchodzą w posiadanie majątku, same problemy

[telvis]

INTERCYZA tylko to mogę doradzić facetom przed ślubem

[MWittmann]

@telvis: Tradycyjnie różowe już zminusowały. A ponoć śluby biorą z miłości, hehe ( ͡° ͜ʖ ͡°)ﾉ⌐■-■

[telvis]

@MWittmann: TO NIC ,
pamiętajmy tylko ,za głupotę się płaci ,
ja tylko wiem że my faceci , poświęcamy się bardziej , pracujemy więcej , zarabiamy też
jeśli nie uda się intercyza to KAŻDY FACET POWINIEN MIEĆ COŚ WŁASNEGO
TAK uprzedzając , TO POPRAWIA SAMOPOCZUCIE

MIŁOŚĆ TO MIŁOŚĆ , od różowych nie spodziewam się myślenia , od niebieskich TAK
a życie ciągle zaskakuje

[wudy]

A czy to nie wygląda tak że facet nie miał rozdzielnosci majątkowej i w przypadku rozstania i tak będzie właścicielem połowy domu (poniewaz zona dostala dzialke już po slubie), a rzeczywistym problemem jest podejscie us który chce wydoic podatek?

[Chaczkar]

@wudy: Domyślnie darowizna na rzecz jednego małżonka nie wchodzi w skład majątku wspólnego, chyba że darczyńca wyraźnie postanowi że ma wchodzić. Inaczej niż wszelkie zarobki małżonków (nawet jakby pracodawca próbował postanowić inaczej :D )

[mojwa]

@wudy: spadki i darowizny nie wchodzą do majątku wspólnego.

[nocnyMark]

nie widze nic w tym zaskakującego - takie jest prawo od lat i nie ma tutaj zadnej zlosliwosci organow skarbowych

[bialytaboret]

urzad skarbowy a przysluge zrobil, swiat sie konczy