Pamiętam swego czasu wywiad w telewizji z Polakiem startującym w MMA, który pojechał tam trenować. Błagał tam żeby go trenowali, a oni zamiast go wpuścić do klasztoru dali mu wiadro wody i kazali walić pięścią w wodę. Rok tak wytrzymał każdego dnia licząc, że to jakaś próba jest, ale okazało się tylko go zbywali w ten sposób. I mówi na antenie: "... i .. ku..a rok przez nich straciłem ..." (w tym
Trzecie zdjęcie to fotka Gudzowatego która wygrała World Press Photo w kategorii Sport w 2003 roku :) Za serie zdjęć dostali też (z innym fotografem) drugą nagrodę: http://www.tomasz-gudzowaty.pl/u235/navi/71
Dobre, ale to nie tylko sztuczki. Wszystko opiera się o technike Kung Fu czyli codzienne ćwiczenia, ćwiczenia, ćwiczenia, aż do perfekcji. To niesamowite co można zrobić ćwicząc godzinami okreslone partie mięsni, można robić rzeczy które sa nierealne dla zwykłego śmiertelnika np. właśnie wiszenie na szyji. Kiedyś był o tym program na Disc.
Komentarze (20)
najlepsze
Słyszałem to już w kilku wersjach..
to jakis mit, tak jak lapanie much paleczkami do jedzenia.
Krótko: Ćwiczenie czyni Mistrza!!!
A na temat fotografii Gudzowatego wolałbym się nie wypowiadać. Z taką kasą, naprawdę każdy zrobiłby takie zdjęcia.
Chyba za dużo się naoglądałeś kiepskich fimów akcji
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora