Lidl pobił rekord. Sprowadza marchewki z Danii, bo te z Polski są droższe.
W zaciętej bitwie sklepów o portfele klientów liczy się każda złotówka. Dokładnie jedną złotówkę udało się urwać z ceny mini marchewek sieci handlowej Lidl, po tym zastąpiła na półkach polskie marchewki Marwit, importowanymi z Danii "Mini Mohren".
grekzorba z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 325
Komentarze (325)
najlepsze
Dopłaty?
Sam ich nie sprzedaje, zjawia się handlarz który jeździ po bazarach. Warzywa piękne, dorodne, prosto od rolnika z bazaru.
A teraz najciekawsze. Ów rolnik który ma to pole sam mówi, że on tego za żadne skarby nie zje. Ma w innym miejscu kawałek oddzielnego pola gdzie sadzi warzywa na własne potrzeby.
Pole z którego warzywa idą na
Tytul sugeruje jakby to byla wina lidla a tak nei jest xD
@Ruswelt: bo w Polsce baby carrots sie właściwie nie produkuje, musiałby być powazny kontrakt żeby ktos to na duża skale i przy niskiej cenie produkował. Dlatego opłaca im sie ściągac to z Danii.
Przykładów można mnożyć poczynając od ich "ryneczku" warzywa, owoce do jakości i smaku rownież.
Może mają tańsze rzeczy ze "swoich Marek" ale smakowo wg. słabsze ( nie ma nic za darmo). Ich promocje to trochę "pic na wodę" ( Jack Daniels 99,90 zł 1L w Auchan bez promocji cena regularna 84,90 zł 1L). Ale ludzie jak stado baranów........(ʘ‿ʘ)
Do plusów tego sklepu
@PIT-9: @ultra: lidl czasami ma ceny alkoholi których nie doskoczy żadna hurtownia. piwo Budweiser jest w stałej cenie 2.99 a promo 2,2zł - cena w Makro z zezwoleniem na sprzedaż alko 3,5 auchan koło czwórki. jak jest dobra promo to carlsberg pojawia się w butelkach i puszkach po 1,99 [makro/eurocash 2,8zł], soplica 1l około 35złotych, ballantines 1l 59,99, budweiser puszka 2,2, ciekawe
Napis "made in Poland" na jedzeniu nie kojarzy się jednak w Danii zbyt dobrze po tym, jak w 2005 roku 5 Duńczyków zmarło, a co najmniej 1100 osób zaraziło się norowirusami pochodzenia kałowego, znajdującymi się na mrożonych malinach importowanych z Polski.
Poniżej dane z stąd,
@smyl: (ʘ‿ʘ)
Jeśli marchew bedzie gorsza to problem Lidla. Ludzie kupią, przekonają się że gówno i więcej marchwi tam nie kupią.
Mini marchewki to tak naprawdę pokrojone zwykłe marchewki.
Najlepsze są orzechy brazylijskie z Lidla- "Wyprodukowano w Niemczech". A z tego co pamiętam większość orzechów pochodzi z dziko rosnących drzew Orzesznicy Wyniosłej a ta rośnie w puszczy amazońskiej.
Jak się Niemcom udało je wyprodukować u siebie?( ͡º ͜ʖ͡º)