Ja nad decyzją o drugim dziecku siedziałem dwa miesiące, z kalkulatorem w ręku. Jeszcze zanim się narodziła druga córka mieliśmy już wszystko zaplanowane, zrobiony zapas pieluch, chusteczek itd... Wzięliśmy nawet pod uwagę fakt, że za jakiś czas czeka nas wyprowadzka do większego mieszkania, a to wiąże się z większymi kosztami, a te z kolei pociągają zmianę pracy na lepiej płatną. A tu ktoś ot tak #!$%@?ł szóstkę dzieci, chleje na umór, mordobicia
@kawaiimaid666: co ciekawe w TV nabąkneli coś o niebieskiej karcie - ale tyle że była założona - w zasadzie z kontekstu można było sobie dopowiedzieć - nie dość że baba mu się puszcza to jeszcze dzwoni po niebieskich W zasadzie to szacun dla redakcji bo to już wyższy poziom manipulacji - zwykle tylko się przemilcza niewygodne fakty, dobiera opinie jednej strony, a tu bardziej subtelnie - niewygodnych się nie przemilcza -
@ostatni_lantianin: Hm, no nie wiem. Pamiętam jeden z pierwszych reportaży na ten temat w TVN24 i tam od razu podali, że ten ojciec pił, że były awantury i tak dalej. Dopiero jak sprawa się trochę bardziej rozpędziła medialnie, o jego wybrykach przestali wspominać. Więc generalnie o tym, że on święty nie był wiadomo było od początku, z czasem jednak pomijano ten 'mało istotny fakt'. Inna sprawa, że sąsiedzi stoją za nim.
To jest głuchy telefon.Kolega ma żonę w ciąży z innym jest z nią w separacji,mieszkają oddzielnie a do tego ona ma ograniczoną opiekę nad ich córką. Jako że oba mieszkania są na jednym osiedlu, wybrał się do warzywniaka.W kolejce dowiedział się że: - Dziecko jest jego - Żona jest przez niego regularnie bita - Dziecko jest przez niego molestowanie Całe osiedle zna taką wersję, i mamy jego wersję vs wersja całego osiedla
Tak to jest z tymi wszystkimi sprawami o dzieciach zabieranych za biedę, przekroczeniu obrony koniecznej i masą innych rzeczy. Ważne, że ludzi to kręci, takie jest dziennikarstwo.
@FireDash: Akurat. To zwykłe #!$%@?ństwo, robione dla niewielkich pieniędzy. Poniewierali pracownikami MOPSU, kuratorami i sędziami, policjantami i innymi urzędnikami, a przecież ci ludzie lokalnie nie są anonimowi. Teraz jeśli te dzieci wrócą do patusów, to kto się nimi zaopiekuje? Te hieny?
@Dizel_AHTUNG: To raczej dotyczy większość głupich i biednych, robią dzieci, nie zastanawiając się nad odpowiedzialnością i utrzymaniem ich. Potem płączą do państwa, że 'ni mo za co żyć'. Gdy w tym czasie wielu młodych ogarniętych młodych ludzi nie ma dzieci, bo wiedzą, że ich nie stać i nie chcą, żeby ich dzieci żyły na niskim poziomie. Odkładają więc tą decyzję na później. Ehhhh....
@PAndy: xD skoro wiesz, że nie stać cię na dziesięcioro dzieci to ich nie robisz. Naprawdę to nie jest "rocket science", żeby być w stanie przewidzieć, że każde dziecko to ogromne koszta.
Pamiętam jak chodziłem do podstawówki to miałem sąsiadów, którzy też mieli sześcioro dzieci. Niepłacili za mieszkanie i dostali nakaz eksmisji. Dostali mieszkanie zastepcze (2 pokoje + kuchnia). GW nagłośniła sprawę i rodzina dostała większe mieszkanie. Oczywiście opisali jaka to spokoj a kochająca się rodzina pomijając fakt, że pili jabole w sporych ilościach a w czasie awantury mamusia uciekała do toalety na klatce schodowej. Nawet jak policja przyjezdzała to bała się drzwi otworzyć
Do sądu wpływa pismo z MOPS, w którym poinformowano, że ojciec dzieci obiecał podjęcie działań zmierzających do poprawy sytuacji dzieci (zaangażował się we współpracę z asystentem rodziny i pracownikami socjalnymi). MOPS wskazał, że wystarczającym jest objęcie rodziny nadzorem kuratora sądowego.
Ciekawe.... ciekawe że do interwencji ministerstwa regularnie MOPS zasypywał Sąd wnioskami i opiniami o treści "zabrać" (chociaż był już tam kurator)... by nagle po interwencji ministerstwa stwierdzić że w sumie to nie
Komentarze (93)
najlepsze
@eth0: myślę że to też przegięcie, tylko w drugą stronę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W zasadzie to szacun dla redakcji bo to już wyższy poziom manipulacji - zwykle tylko się przemilcza niewygodne fakty, dobiera opinie jednej strony, a tu bardziej subtelnie - niewygodnych się nie przemilcza -
Inna sprawa, że sąsiedzi stoją za nim.
- Dziecko jest jego
- Żona jest przez niego regularnie bita
- Dziecko jest przez niego molestowanie
Całe osiedle zna taką wersję, i mamy jego wersję vs wersja całego osiedla
@FireDash: Akurat. To zwykłe #!$%@?ństwo, robione dla niewielkich pieniędzy. Poniewierali pracownikami MOPSU, kuratorami i sędziami, policjantami i innymi urzędnikami, a przecież ci ludzie lokalnie nie są anonimowi. Teraz jeśli te dzieci wrócą do patusów, to kto się nimi zaopiekuje? Te hieny?
No to wtedy będzie drugi artykuł - "Dziecko skończyło w lodówce, a te #!$%@? z MOPSu, policji i sądy nie reagowały" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pierw sobie zrobią 10 dzieci a potem płacz że ich na te dzieci nie stać i że im te dzieci zabierają XD
@jozwa-maryn
@keltan
@ryzyszczaff
@reddml
@mwitbrot
Brawo, pelikany.
Ciekawe.... ciekawe że do interwencji ministerstwa regularnie MOPS zasypywał Sąd wnioskami i opiniami o treści "zabrać" (chociaż był już tam kurator)... by nagle po interwencji ministerstwa stwierdzić że w sumie to nie