@slayboos: A ignoranci tacy jak Ty powinni wyjść z piwnicy i zobaczyć jak absurdalnie orzeka policja w niektórych sytuacjach drogowych... Większość tu piszących, wie, że kierowca TIRa powinien być sprawcą, ale wielu też wie, że policja może orzec inaczej bo są ... (tu wstaw jakąś inwektywę).
Miejsce kolizji. Facet generalnie raczej nie stał na zatoczce awaryjnej więc poruszał się po strefie wyłączonej z ruchu. Wina ewidentnie kierowcy TIRa.
@hpiotrekh: Szczęśliwie sądy orzekają inaczej (TIR był na poboczu/pasie wyłączonym z ruchu, a nie na drodze B). Oczy dookoła głowy nie pomogą w takim wypadku jak tutaj, chyba że zatrzymujesz się za każdym razem przy trójkącie przy wyjeździe na autostradę.
@hpiotrekh: Widać ciężarówkę, ale nie widać, że jedzie po pasie wyłączonym z ruchu. Przy gęstym ruchu na A4 tiry jadą jeden za drugim i trzeba się wpasowywać pomiędzy ciężarówki na rozjeździe.
Zapominacie i jednym - znaki stoją ponad przepisami ogólnymi. Poza pierwszeństwem przejazdu mówi również UWAŻAJ do czego nie przystosował się kierowca osobówki.
Na moje 100% wina tira. Węzły autostradowe są tak skonstruowane (zwykle), że prawy pas nigdy nie pokrywa się z rozbiegowym. Więc jadąc prawym nie trzeba nic robić żeby na nim pozostać. Tir wjechał na strefę wyłączoną z ruchu. Znak ustap pierwszeństwa dotyczy pasa rozbiegowego tj. że jadący po autostradzie mają bezwzględnie pierwszeństwo (nawet gdyby nie było widać znaków poziomych bo byłyby zakryte śniegiem). Także moim zdaniem bezsprzecznie wina Tira.
Jaki jest sens postawienia tam znaku ustąp pierwszeństwa przejazdu? Czy w przypadku jego braku, ale przy zachowaniu obecnego oznakowania poziomego zmieniłby się jakoś sposób jazdy po tym fragmencie drogi?
@LDevil: ustąp pierwszeństwa przed włączeniem się na główną, a ma to sens, bo np. w Danii pierwszeństwo ma wjeżdżający na prawy pas autostrady włączając się do ruchu.
Komentarze (268)
najlepsze
Tutaj sytuacja jest właściwie identyczna.
Miejsce kolizji. Facet generalnie raczej nie stał na zatoczce awaryjnej więc poruszał się po strefie wyłączonej z ruchu.
Wina ewidentnie kierowcy TIRa.