@demonoman: Niezbyt kompetentna, skoro nie potrafi odpowiedzieć na pytanie "ile tej wody jeszcze tam pod ziemią jest" (mimo, że tak głupio postawione). Każdy zbiornik wód podziemnych ma pewne zasoby, które muszą być określone choćby po to, żeby było wiadomo, ile wody można z niego pobrać, aby nie dopuścić do jego "przeeksploatowania" (tzw. zasoby dyspozycyjne). Zasoby większości zbiorników odnawiają się sukcesywnie, więc to nie jest tak, że mamy x m^3 i jak
@Elryk: Oni te studnie głębinowe mają do 30m i czerpią wodę z poziomu czwartorzędowego. Masz pełną rację co do tego że woda się im odnowi na tym poziomie i można mówić tylko o maksymalnej eksploatacji.
Proszę o odpowiedź, dlaczego to znalezisko się nie nadaje?
Sam wykopałem, bo filmik obejrzałem z przyjemnością, ale potrafię sobie wyobrazić, że są osoby, które mają w dupie proces uzdatniania wody i w związku z tym zakopują (i mają do tego prawo).
od 3 miesięcy zajmuje się tym w UK i to całkowicie przez przypadek - zrobiłem kurs spawacza TIG w Polsce -przyjechałem do UK poszukałem i udało się - teraz pracuje w całej UK w punktach testowania wody, zachęcam was moc jest w TIG.
@Mr_Przemyslaw: mowa tu o rurach a nie o automatyce przemysłowej -zanim rury zostaną wprowadzone w ruch blokuje się je w celu sprawdzenia ciśnienia - wcześniej natomiast testuje się spaw spawanej rury. automatyka to osobny dzial
@jajestemmaczo: no próby ciśnieniowe i testy spawów to wiadoma rzecz, ale ja juz mowie o końcowym etapie i o tym ze cały czas jest to kontrolowane zeby zabezpieczać instalacje.
Mnie zawsze jedno zastanawiało. Mówią, że można pić, jest bezpieczna, nie jest skażona, a jak sprawdzają jakość wody w danym mieszkaniu? Bo z wodociągów leci dalej rurami, a nie wszystkie rurki są pierwszej świeżości...
@TomdeX: Dlatego zalecane jest gotowanie wody aby wytrącić niepożądane substancje. Tak, czy inaczej rury są "na bieżąco" wymywane w akcie korzystania z instalacji.
Komentarze (62)
najlepsze
Niezbyt kompetentna, skoro nie potrafi odpowiedzieć na pytanie "ile tej wody jeszcze tam pod ziemią jest" (mimo, że tak głupio postawione). Każdy zbiornik wód podziemnych ma pewne zasoby, które muszą być określone choćby po to, żeby było wiadomo, ile wody można z niego pobrać, aby nie dopuścić do jego "przeeksploatowania" (tzw. zasoby dyspozycyjne). Zasoby większości zbiorników odnawiają się sukcesywnie, więc to nie jest tak, że mamy x m^3 i jak
Sam wykopałem, bo filmik obejrzałem z przyjemnością, ale potrafię sobie wyobrazić, że są osoby, które mają w dupie proces uzdatniania wody i w związku z tym zakopują (i mają do tego prawo).
Komentarz usunięty przez moderatora