@Davidozz: Nie chciała kasku, czyli chciała żeby jej się coś stało. Nikt jej nie zmuszał, aby nie zakładała kasku, podobnie jak (jak widać) nikt nie zmusił jej do założenia. ( ͡°͜ʖ͡°)
- Uczestnik jest zobowiązany posiadać w czasie jazdy kominiarkę ochronną zakładaną pod kask oraz kask. Dzieci dodatkowo powinny założyć ochraniacz szyjny.
- Strój uczestnika powinien być kompletny, zaleca się zabezpieczenie innych rzeczy zagrażających niebezpiecznemu wciągnięciu przez ruchome elementy gokarta oraz spięcie długich włosów
- Uczestnik, lub jego opiekun ponosi pełną odpowiedzialność cywilną i karną za szkody osobiste, czy majątkowe spowodowane przez siebie lub podopiecznego podczas użytkowania toru.
@ortofosforan: Obsuga tez musi byc prawnie chroniona na wypadek idioty ktory kask np zdejmie podczas jazdy. Wydaje mi sie ze i w tym wypadku kobieta (bo 48 latka to juz nie dziewczyna) dostała kask ale zanim go zalozyla postanowila wkladac glowe w silnik.
Kobity mają awersję do kasków. "Bo mi się: fryzura zniszczy / głowa spoci / włosy się przetłuszczą". Czy to rowerowy, motocyklowy czy na gokarty. To samo zuo!
@lovelypl: ok, ale pracownik też powinien zareagować. Nie wskazuje go jako winnego, ale bez przesady, gówniara mogła różne rzeczy myśleć, a niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nigdy pełnego regulaminu nie przeczytał w takich miejscach jak paintball, gokarty, park linowy itp.
Wiem, że kask to podstawa, ale jak wszyscy kładą na to #!$%@?, to potem takie rzeczy się dzieją. Ciekawe czy też byłby taki bierny jakby ludzie zaczeli się zderzać specjalnie.
niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nigdy pełnego regulaminu nie przeczytał w takich miejscach jak paintball, gokarty, park linowy itp.
@komentarze: Ja raz jeden przeczytałem pełny regulamin w parku linowym (miał niecałą stronę) i już mnie na koniec kolejki z kamieniem odsyłają. Co za życie. ( ͡°ʖ̯͡°)
Zawsze jak stanie się coś takiego przypominają mi się teksty takich luzaków jak faza, że u nas to są same nakazy i nie można #!$%@?ć na dachu cięzarowki, albo bez pasów właśnie, lub kasku. Nie bierze się pod uwage że pozniej wszyscy sie skladamy na leczenie takiej osoby, lub co gorsza taka osoba po prostu ginie przez własną głuoptę.
@Damian1998: co jak co, ale jazda samochodem wymaga kursu i uprawnien. Zas gdy wchodzisz na jakis obiekt to mozesz nie wiedziec w jakie miejscach wolno przebywac bez uprawnien/zabezpieczen. To chyba normalne, ze gdy organizujesz jakas impreze, klub, sklep itd Twoim obowiazkiem jest zapewnic bezpieczenstwo klientow. Czy tez wolno wykopac dziure miedzy alejkami z kolcami na dole i mowic, ze przeciez kazdy zdrowy czlowiek patrzy pod nogi? Albo na koncercie niech czarny
@King_Of_New_York: z teslą było tak samo. Wypadek podczas jazdy na autopilocie w wersji BETA gdzie ostrzegają żeby i tak jechać "normalnie" i uważać. A po wypadku to hurr durr umar bo inżyniery nie przewidzieli słońca blah blah blah. Robisz coś wbrew zaleceniom/regułom - nie miej później pretensji że coś się stało.
Jakby miała kask, ale włosy nadal z pod kasku wystawały, to sytuacja byłaby raczej taka sama… ona po prostu nie związała i nie schowała włosów - mój różowy wiąże, albo robi warkocz i wsadza do bluzy.
Z innych ciekawych rzeczy które można sobie zrobić, to mój ojciec kiedyś wjechał w opony i coś tam chciał się odepchnąć i oparł się przedramieniem na wydechu… A że to niebieski pasek na 100%, to udawał
@Majestic12: Zakładam, że samo oderwanie płata skóry z włosami nie doprowadza od razu do stanu ciężkiego. Na pewno jest bolesne i bardzo nieprzyjemne. Nie mam pojęcia jak wyglądał wypadek, ale pewnie największy problem spowodowało wkręcenie włosów, a potem pociągnięcie głowy i ciała, a następnie uderzenie. Kask być może by to zamortyzował.
@Majestic12: Najczęściej na torach kartingowych pracownicy wymagają od kierowców założenia kominiarki, dodatkowo związania lub wrzucenia włosów pod koszulkę i na to idzie kask. Gdyby miała wszystko założone zgodnie z procedurą to nie miałoby się co wkręcić.
@telvis: Szczerze mówiąc to większość ludzi nie myśli za wiele. Takich chodzących i myślących o bezpieczeństwie ma się za frajerów, dlatego trzeba pewne rzeczy narzucić.
@OlgierdStopa Szczerze mówiąc to jedna sprawa bezpieczeństwo, ale druga jest taka: Jeśli pisząc "myślący o bezpieczeństwie" masz na myśli inspektorów pracy i różne inne #!$%@?, to najczęściej dbają o swój dupochron ewentualnie o kasę powiązanych kontrahentów BHP.
Tu już tyle zostało powiedziane, że moje słowa niewiele wniosą, ale... Na gokart bez kasku? Boże... To proszenie się o problemy... A jeśli 17-latka nie miała o tym pojęcia - ukamieniować osobę, która dopuściła do tego, bo ona powinna dbać o bezpieczeństwo osób korzystających z gokartów :(
Jedna mała uwaga - nawet jakby założyła kask, to zapewne i tak NA te swoje piękne włosy. Tak często dziewczyny robią, traktują jak niechcianą ale konieczną czapkę. Wypadek i tak zapewne by się stał, mogło być jeszcze gorzej (mogło jej to skręcić kark, jakby kask nie puścił włosów pod spodem). A to tylko znaczy bezględne zakładanie kominiarki oraz upinanie włosów pod.
Jako osoba posiadająca długie włosy: nigdy nie rozpuszczam ich na basenie
Często chodzę na gokarty i idąc tam nie ma mowy o czymś takim żeby wsiąść do tej "kosiarki na kółkach od pufy" bez balaklawy (taka kominiarka pod kask), a co dopiero mówić o kasku. Kobiety dodatkowo pilnowane są pod kątem wystających włosów (wszystko ma być schowane). Albo przestrzegasz regulaminu, albo nie wchodzisz i nie jedziesz. Zdarza się, że w wątpliwych sytuacjach osoby sprawdzane są również alkomatem. Najwidoczniej w miejscowościach wypoczynkowych regulaminy nie
Jak pracowałem jako instruktor kartingu, to nie wpuszczaliśmy bez kasku nawet na 4.5 konne gokarty. W ogóle bez kasku - nie było mowy, aby jeździć. Każdy dostawał jednorazowy czepek i kask. A jak znalazła się jakaś paniusia, która koniecznie nie chciała włosów wkładać pod czepek, to kazaliśmy jej włosy przynajmniej za bluzkę schować.
A najwięcej to poparzeń zawsze było, ile razy tłumaczyliśmy, że pewnych rzeczy nie wolno robić, nie dotykać tu i
Komentarze (171)
najlepsze
Pogratulować głupoty.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Mieczupc: A jeszcze troszkę niżej równie wspaniały news:
( ͡º ͜ʖ͡º)
- Strój uczestnika powinien być kompletny, zaleca się zabezpieczenie innych rzeczy zagrażających niebezpiecznemu wciągnięciu przez ruchome elementy gokarta oraz spięcie długich włosów
- Uczestnik, lub jego opiekun ponosi pełną odpowiedzialność cywilną i karną za szkody osobiste, czy majątkowe spowodowane przez siebie lub podopiecznego podczas użytkowania toru.
Wiem, że kask to podstawa, ale jak wszyscy kładą na to #!$%@?, to potem takie rzeczy się dzieją. Ciekawe czy też byłby taki bierny jakby ludzie zaczeli się zderzać specjalnie.
@komentarze: Ja raz jeden przeczytałem pełny regulamin w parku linowym (miał niecałą stronę) i już mnie na koniec kolejki z kamieniem odsyłają. Co za życie. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@nofaktycznie: To pierwsze jest gorsze.
Chcącemu nie dzieje się krzywda.
I na tym zakończymy.
Robisz coś wbrew zaleceniom/regułom - nie miej później pretensji że coś się stało.
Z innych ciekawych rzeczy które można sobie zrobić, to mój ojciec kiedyś wjechał w opony i coś tam chciał się odepchnąć i oparł się przedramieniem na wydechu… A że to niebieski pasek na 100%, to udawał
Oglądałem to prawie 40 lat temu, ale to najlepszy film szkoleniowy jaki widziałem.
Szczerze mówiąc to jedna sprawa bezpieczeństwo, ale druga jest taka:
Jeśli pisząc "myślący o bezpieczeństwie" masz na myśli inspektorów pracy i różne inne #!$%@?, to najczęściej dbają o swój dupochron ewentualnie o kasę powiązanych kontrahentów BHP.
Jako osoba posiadająca długie włosy: nigdy nie rozpuszczam ich na basenie
Najwidoczniej w miejscowościach wypoczynkowych regulaminy nie
Ja mogę ;-)
Nie wiem skąd to durackie myślenie że jak ktoś jest głupi to już w obliczu tragedii za żadną cenę o tym nie można wspominać...
A najwięcej to poparzeń zawsze było, ile razy tłumaczyliśmy, że pewnych rzeczy nie wolno robić, nie dotykać tu i