Ryszard Legutko obnaża głupotę unijnych urzędników w sprawie #Brexit
28-06-2016 debata o Brexicie i jego konsekwencjach w Parlamencie Europejskim. Ryszard LEGUTKO (ECR, PL) powiedział, że "stała się rzecz zła, niebezpieczna dl...
PrzywodcaFormacjiSow z- #
- #
- #
- #
- #
- 104
- Odpowiedz
Komentarze (104)
najlepsze
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów”
Takie moje luźne spostrzeżenia:
Inaczej niż się wydawało przed, teraz uznano że Brexit to nie tragedia, UE nie zabije, grono przeciwników głębszej integracji się zmniejszy co dobrze to widać na przykładzie trzeciej największej europartii w PE. Gdy Brytyjczycy faktycznie wyjdą, zmniejszy się ona o blisko 1/3 tj z 74 do 54 co ją w zasadzie w 750-o osobowym parlamencie zmarginalizuje, a co za tym zmarginalizuje też zasiadających w niej europosłów wybranych z list PIS'u. Spadnie też siła drugiej co do wielkości partii w PE której liczba parlamentarzystów spadnie ze 191 do 171. Na tych spadkach wzrośnie siła najliczniejszej partiiczyli EPP w której zasiadają parlamentarzyści PO, frakcja Angeli no i zdaje się, że sam Junker, ale chyba nie zasiada żaden Brytyjczyk. W tym kontekście w sumie nie dziwne że dla Tuska, Angeli, Junkera zaistniały Brexit raczej ich politycznie umacnia niż osłabia.
Z drugiej strony rządzący Zjednoczonym Królestwem są trochę pomiędzy młotem, a kowadłem. Z jednej strony widać że w sumie po referendum część odetchnęła z ulgą i oczekuje teraz reakcji Brytyjczyków, sami Brytyjczycy może by to zrobili, ale z drugiej strony mają separatystyczne ruchy szkotów oraz być może Irlandczyków. Co by nie zrobili to