Sklepy Makro były świątyniami lat 90. Polonezy uginały się pod ciężarem
Pamiętasz dzień, w którym twój wzrost przekroczył 150 cm? Z pewnością nie. Ja za to doskonale pamiętam, kiedy wreszcie, w butach na grubej podeszwie osiągnąłem 140 cm wysokości. Właśnie taki wzrost był wymagany (ze względu na widoczność z wózków widłowych), aby dziecko zostało wpuszczone do Makro.
murarz13 z- #
- #
- #
- #
- 283
- Odpowiedz
Komentarze (283)
najlepsze
Dzisiaj... No dzisiaj to już bez rewelacji ;)
Plus jako hurtownia B2B, a nie zwykły sklep, prawdopodobnie mieli znacznie prostsze życie pod względem przepisów prawa handlowego.
Może reszta rodziny miała, ale nikt nam nigdy nie zaproponował wycieczki :(
Dlatego słuchałem tylko z zazdrością opowiadań kolegów z klasy ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Z resztą tak samo zazdrościłem do końca lat 90-tych video i kablówki ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Pierwszy raz
Komentarz usunięty przez moderatora
@kekemot: och, kolejny sprawiedliwy, ktory to, ze wtedy nie zrobil biznesu tlumaczy tylko i wylacznie swoja uczciwoscia...