Sposoby na rzucanie palenia - INFOGRAFIKA
![Sposoby na rzucanie palenia - INFOGRAFIKA](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_nPVS1viibTvGsSZdOnCYmdEYkqb3QyX8,w300h194.jpg)
Dziś jest Światowy dzień bez papierosa. Rzucanie palenia nie jest łatwe, ale da się! Kilka prostych zabiegów może wzmocnić naszą (słabo)silną wolę, która często jest największą przeszkodą.
![ziko-blog](https://wykop.pl/cdn/c3397992/ziko-blog_MmsCNMuxtF,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 205
- Odpowiedz
Komentarze (205)
najlepsze
Mój dziadek dawno dawno temu przestał palić i mówił mi tak:
Mały #!$%@?.......( ͡° ͜ʖ ͡°)
"Kiedyś palili wszyscy, nawet kobiety w ciąży. Fajki dostawało się przydziałowo w wojsku. Były tanie jak barszcz. Ja też paliłem. Doszedłem do 4 paczek dziennie. I pewnie paliłbym dalej gdyby nie dorosłe życie. Ożeniłem się, kupiłem działkę i zacząłem budowę domu. Pewnego dnia
@wojtoon: Jeśli chodzi o szkodliwość trawki, to nikt mnie nie przekona do tego, że trawka nie szkodzi i nie pozostawia śladu. Wiem, bo widzę po znajomych. Robią się, bardzo powoli ale systematycznie, pierdołowaci, siada pamięć do mniej ważnych spraw. Jak odstawisz, to się polepsza, ale nie wiem czy wracasz do stanu sprzed używania trawy.
Ktoś powie trawa nie uzależnia - to ja proponuję komuś odstawić zioło na rok. Powodzenia
A tak na marginesie, to rzucić to żadna sztuka. Prawdziwą sztuką jest potem nie palić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Cóż ja już nie palę od półtora roku. Żadnych tabletek plastrów czy innych gówien. Jedyne co mi było potrzebne to książka Allena Carra "Prosta metoda jak jak skutecznie rzucić palenie". Wszystko siedzi w Twojej głowie.
P.S. zgadzam się w pełni z dziadkiem @wojtoon - jak nie chcesz to nie rzucisz.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Napiszę tylko, że rzuciłem po przeczytaniu książki A. Carra. Genialna sprawa!
Zaraz kilka osób napisze, że nie wierzy, że po przeczytaniu książki rzuci, że czytało (ale tak naprawdę nie doczytało, albo do połowy przeczytało), że kolega kolegi czytał i nie pomogło, że .... etc.
Jak kogoś już męczy palenie to niech po prostu przeczyta tą książkę,
@plecak_odrzutowy: Ja 15 miesiąc.
@elHakim: Pamiętam, że kończyłem tą książkę o północy i czekałem na dziewczynę. Wypaliłem fajka i pomyślałem, że jak ona wróci to zapalę z nią mojego ostatniego. Niechciało jej się palić więc poszedłem spać i tak o to nie zdążyłem nacieszyć się ostatnim.
Koleś pisze po prostu takim
Przekonałem się o tym sam, gdy kupiłem plastry nikotynowe, przylepiłem i czułem się swietnie bez papierosa przez cały dzień. Wieczorem po powrocie do domu odkryłem, że plaster przyklejany rano leżał cały czas na podłodze w łazience, bo odkleił się przy ubieraniu.
No i wtedy przestałem palić, bez pomocy żadnego placebo.
Rzucenie palenia jest banalnie proste - wystarczy chcieć.
Objawy odstawienia trwają tydzień i są średnio uporczywe.
Nie dajcie sobie wmówić że jest trudno, że trzeba coś brać, zmniejszać dawki czy coś.
Mówisz sobie, że rzucasz i rzucasz. Po miesiącu zauważysz jak śmierdziałeś (pamiętacie jeszcze jak wracało się z lokalów w których się paliło? smród nieziemski. Jak my to wytrzymywaliśmy? Jak to wytrzymywali niepalący?) Po pół roku będziesz widział jak śmieszne i
@gwynebleid: Akurat lepszy węch to wcale nie pomaga w normalnym śmiganiu po mieście ;) Sam zauważyłem po kilku dniach niestety. To jest jakby taki ukryty minus.
Nie palę od stycznia 2015.
Dziękuję za uwagę (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)