„Zaatakować Warszawę, Brukselę, Pragę! Zrzucić b---ę atomową!”
Wiceszef rosyjskiego parlamentu Władimir Żyrinowski wezwał do rozpoczęcia przez Rosję wojny nuklearnej z Zachodem i dokonania pokazowego uderzenia jądrowego na Islandię. "Na Morzu Północnym jest wyspa, maleńki kraj z ludnością 200 tys. Trzeba Brukseli powiedzieć: zobaczcie - był
Viarus z- #
- #
- #
- 119
- Odpowiedz
Komentarze (119)
najlepsze
Nikt natomiast nie probuje folgowac jego fantazji, jak i kneblowac ust, bo miowi on to, czego w miare powazny polityk nigdy byy nie powiedzial, zostawiajac reszte swiata z pytaniem 'Co jesli ten blazen nie zartuje?'.
A o to Rosjanom chodzi, by niepokoj
Chińczycy już od dawna przebierają nogami aby przygarnąć Syberię, bo surowce i przestrzeń życiowa coraz bardziej im potrzebne.
Komentarz usunięty przez moderatora
Czy w ciągu ostatnich 300 lat rosyjska władza była nam przychylna i albo nas nie okupowała, albo nie miała takich zamiarów? To nie jest problem jednej kremlowskiej kreatury, tego starego szympansa Żyrinowskiego, ale konsekwentna polityka Rosjan względem narodów ościennych, prowadzona od dawien dawna.
Rosja uznaje suwerenność tylko tych państw, którym nie da rady militarnie lub z którymi jest w korzystnych dla siebie sojuszach. Polska nie spełnia żadnego z tych
w rosji był idiota, trzeba powiedzieć rosji "był"
Władimir Wolfowicz Żyrinowski (ros. Владимир Вольфович Жириновский; ur. 25 kwietnia 1946 jako Władimir Wolfowicz Eidelsztein. Ojcem był Wolf Izaakowicz Eidelsztein (1907–1983), stryj nazywał się Aaron Izaakowicz Eidelsztein. W 1964 zaczął używać nazwiska matki – Żyrinowski. Znany jest z wielu prowokacyjnych wypowiedzi antypolskich.
Trochę krwi ord mongolskich, trochę krwi chazarskich pseudożydów, wychowany przez sowiecki komunizm. Ot dzikus, barbarzyńca, gatunek skazany na unicestwienie.
Tylko nie rozumiem, po co dali Macierewiczowi realny wpływ na rzeczywistość.