Sam jeżdżę i upadem to efekt nie trzymania motocykla nogami. Zwłaszcza jest to ważne przy skoku, trzeba mocno udami i kostkami ściskać motocykl. Druga sprawa że takie hopki, powinny być płaskie w środku a nie dziura, jednak taką łatwiej zrobić. Nigdy na takie się nie porywam, zawsze skacze tylko na tzw, płaskich trumnach (table top).
Debil. Dlaczego? 1. Za wolny najazd na wybicie 2. Powinien pójść ciągłym gazem a nie gazować po trochu. Motocykle czterosuwowe po odpuszczeniu gazu hamują silnikiem i to w znacznym stopniu. 3. Nie trzymał się kolanami czyli #!$%@?ł już w podstawach jazdy w terenie a tym bardziej na skokach. #!$%@? to hopa z dziurą na dobre 10m a mimo to lądowiska nadal nie widać. Pewnie się rozpędził do 4go biegu, przekalkulował, że po
@wredny_barteK: Jak w 4T odejmujesz gazu to czujesz jak motocykl hamuje a Ciebie pcha do przodu. Daje to wyobrażenie co się dzieje na wybiciu takiej hopy. Widać zaraz po wybiciu, że dodał gazu i podniósł mu się przód. Można wiec wnioskować, że wcześniej ujął gazu. Motocykl nie ma bezpośredniego wpływu na to czy by przeżył, ale ma pośredni. Znam typ ludzi jeżdżących na starszych yamahach 4T (dość spokojne, nienarwane ale mocne
@penisosceptyk: Nie. Zero, null, nada. od pasa w dół nie czujesz nic. Connection lost. Chcesz się tak poczuć to znieczulenie dolędźwiowe tak działa. Jakby ci grzebał chirurg w kolanie to poczujesz prawdziwe "nic"
Komentarze (171)
najlepsze
@InormandyI: dla mnie to wygląda jakby chciał jakiegoś no handsa zrobić, ale nie wyszło
Komentarz usunięty przez moderatora
1. Za wolny najazd na wybicie
2. Powinien pójść ciągłym gazem a nie gazować po trochu. Motocykle czterosuwowe po odpuszczeniu gazu hamują silnikiem i to w znacznym stopniu.
3. Nie trzymał się kolanami czyli #!$%@?ł już w podstawach jazdy w terenie a tym bardziej na skokach.
#!$%@? to hopa z dziurą na dobre 10m a mimo to lądowiska nadal nie widać. Pewnie się rozpędził do 4go biegu, przekalkulował, że po
@NoiCoTera: Ale ja temu nie zaprzeczam, tylko chodziło mi , że nie musi to byc taka duża pojemność by się zabić uszkodzić.