Kiedyś miałem poważny wypadek, spadłem z dość dużej wysokości na plecy, przez pierwszą chwilę nie mogłem złapać oddechu i poruszyć nogami, przez 1 sekundę przeleciała mi przez głowę myśl, że wyląduję na wózku, wierzgałem się jak #!$%@? ale wstałem. Tę 1 sekundę pamiętam to dzisiaj, szkoda chłopa ale sam sobie to zgotował.
Komentarze (171)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora