Przykład hipokryzji PiS
Teraz nikt nie strzela do demonstrantów gumowymi kulami, jak za rządów PO do górników. Wszyscy sobie manifestują, policja ich ochrania, a potem wracają spokojnie do domu - mówi Robertowi Mazurkowi Anna Paluch, posłanka PiS.
szalony_onanista z- #
- #
- #
- #
- #
- 118
Komentarze (118)
najlepsze
Ktoś tych ludzi wybrał.
@JanuszKarierowicz:
Jednak nie zawsze im się udaje...
Prosto z wywiadu, nic nie wycięte...
http://www.rp.pl/Plus-Minus/301159993-Mateusz-Kijowski-nie-protestowalem-bo-na-to-nie-wpadlem.html
http://www.rp.pl/Plus-Minus/303119984-Jaroslaw-Kaczynski-jest-nieszczesliwy-i-samotny.html#ap-1
I na deser klasyk z Ligią Krajewską:
http://m.imgur.com/a/6oyTG
Co ja właśnie przeczytałem. Z tego wynika, że cała polityka Polski zależy od widzimisię jednego faceta który uważa, że nie potrzebuje się słuchać ekspertów, bo ma swoje zdanie na każdy temat. To przecież jakiś surrealizm jest.
Zakompleksiony facet, który wolał się przewracać na drugi bok zamiast walczyć z komuną a teraz robi się na pierwszego bojownika z układem, do tego niespełniony seksualnie (a i mówi się, że kryje się za tym homoseksualne niespełnienie), oderwanie od rzeczywistości (nic sam nie robi, w sensie prozy życia), ograniczenie komunikatów z zewnątrz do filtrów rzeczywistości w postaci "zakonu PiSu" (do którego i ta pani miernota należy), mentalnie w
@pabloooga: Kaczyński nie miał po co walczyć skoro był resortowym dzieckiem ciągnącym korzyści ze starego systemu.
Wspaniały przykład. Pani Paluch zasłużyła żeby być członkiem Partii Wewnętrznej. #pkp
A o proteście pielęgniarek z 2008 roku szanowna PiSłanka to zapomniała, jak mniemam. Strzelać do nich nie strzelali - choć było blisko, lel.