Einstein i Skłodowska - dzieje przyjaźni dwojga geniuszy

On zwykle pisał do niej listy po niemiecku. Ona do niego - po francusku. Nawet po 25 latach nie przeszli na "ty". Ale była to szczera, trwała przyjaźń - o znajomości Marii Skłodowskiej-Curie i Alberta Einsteina mówi prof. Jan #!$%@?.

[fiziaa]

Przechodzenie na Ty w tamtych czasach w ogóle było niezbyt często spotykane, nawet do mamy mówiło się Pani Matko.

Pisał, że Maria to wybitny umysł, ale uczuciowo jest „zimna jak ryba” - nie potrafi uzewnętrzniać uczuć. Swe uczucia wyraża narzekając na rzeczy, których nie lubi.

No cóż - była Polką a Polacy tak właśnie uzewnętrzniają uczucia. :)