no cielak niestety, akurat ministrem warto byłoby zrobić kogoś z ikrą. Dość nieudolnie próbuje przekazać oczywistą prawdę - hodowlą w stadninie koni zajmuje się hodowca, prezes to menedżer - tylko tyle i aż tyle. To tak jak w klubie piłkarskim - prezes to nie trener. Owszem odpowiada za wyniki drużyny - ale pośrednio, nadzorując pracę szkoleniowca. Nikt nie powinien od niego wymagać kompetencji w przeprowadzaniu treningów. Podobnie prezes SK - nie musi
Komentarze (371)
najlepsze
Tylko proszę nie o regulacjach i wtrącaniu się do spraw hodowców koni, bo tego na filmiku nie ma.