Świetne wystąpienie. Dobry początek: "do rodziców na sali - muszę się upewnić, że to wiecie - nie jesteście wyjątkowi, i jestem już zmęczony waszym piep***em (na ten temat), (...) posiadanie dziecka nie czyni was wyjątkowymi - wychowanie dziecka na dobrego człowieka - czyni was wyjątkowymi". Jakie to prawdziwe, kilka razy już się spotkałem z sytuacją, jak to rodzice się nie obnoszą posiadaniem dziecka... Potem po kilku latach nawet, płakać się chce,
Wygląda na naprawdę fajnego komika. Widać ogromne wpływy Louisa CK (i siłą rzeczy Carlina), czyli mój typ poczucia humoru ( ͡°͜ʖ͡°) Jeżeli lubicie podobne klimaty to polecam również Ariego Shaffira, autora The Amazing Racist. No i Ricky Gervais, ale to trochę inny typ interakcji z publicznością.
Gość co jednego ma rację - "nie masz dzieci więc nie możesz mieć opinii" jest zwyczajnie głupim argumentem (tak samo jak np. "nie masz waginy więc nie możesz się wypowiadać o aborcji").
Czy muszę być cholernym piekarzem aby stwierdzić, że mi chleb nie smakuje?
Gość co jednego ma rację - "nie masz dzieci więc nie możesz mieć opinii" jest zwyczajnie głupim argumentem (tak samo jak np. "nie masz waginy więc nie możesz się wypowiadać o aborcji").
@Rozenkranc: no to klasyczny argument tych, co sie boja krytyki...
@M4ks: One się nie boją krytyki bo są silnymi, niezależnymi kobietami. Tylko krytyka ich poglądów jest zwyczajnie nienawiścią wobec kobiet bo masz małego penisa, żadna Cię nie chciała i dlatego nie masz racji z definicji. :>
@XpedobearX: występ był w Edynburgu i jak Beardyman powiedział hecklerowi że ma #!$%@?ć, to ten przeprosił, bo jest Szkotem- żeby mu wybaczyć chamstwo, Szkoci mają reputację marudnych i nieuprzejmych :) To coś jakby ktoś w Polsce się odezwał po chamsku na standupie, a potem przeprosił głośno, że jest z Warszawy na przykład :)
Mogła się obronić idąc w innym kierunku: są ludzie, którzy o dziecko starają się kilka lat. To tak jakbyś zamawiał pizzę kilkaset razy, ale nie przyszła ani razu. Ale nie to miała na myśli, więc gość miał proste zadanie.
Tylko raz w zyciu widzialam jak komik 'zaoral' kogos z publiki i to byl Frankie Boyle i jego reakcja na to, ze jacys inteligentni inaczej rodzice przyprowadzili na jego wystep dzieci. Dal im popalic ostro, ale i tak udawali,ze sie smieja. A ich dzieci to pewnie na terapie teraz chodza ;)
Komentarze (103)
najlepsze
Jakie to prawdziwe, kilka razy już się spotkałem z sytuacją, jak to rodzice się nie obnoszą posiadaniem dziecka... Potem po kilku latach nawet, płakać się chce,
Jeżeli lubicie podobne klimaty to polecam również Ariego Shaffira, autora The Amazing Racist.
No i Ricky Gervais, ale to trochę inny typ interakcji z publicznością.
Czy muszę być cholernym piekarzem aby stwierdzić, że mi chleb nie smakuje?
@Rozenkranc: no to klasyczny argument tych, co sie boja krytyki...
To coś jakby ktoś w Polsce się odezwał po chamsku na standupie, a potem przeprosił głośno, że jest z Warszawy na przykład :)
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale nie to miała na myśli, więc gość miał proste zadanie.