Podsumowanie mojej afery z PolskiBus.com i jej dalsze konsekwencje.
tl:dr - podaję Polskiego Busa do sądu.
Na wstępie dziękuję @
Moderacja za zdjęcie bana szybciej niż to było przewidziane, a do @
publiczny2010 mam małą prośbę - możesz obrażać mnie, ale nie moich rodziców, bo to słabe.
Dzięki przede wszystkim za rozkręcenie afery wszystkim, którzy wykopali, mirkowali, pisali prywatne wiadomości tu, na YT i na fejsie - jesteście najlepsi. Chcę w zamian częściowo zasponsorować następne Wrocławskie Wykop party, ale o tym później.
Co do filmów na YT i moich pseudooświadczeń - nie wiem jak można być Youtuberem :( W moim sercu tylko mirko, ale z powodu bana musiałem tam zrobić #
pokazmorde gdzie indziej.
W tym miejscu podsumuję wszystko co się wydarzyło i opowiem o moich dalszych planach.
Po pierwsze: filmy z samego wydarzenia to tylko urywek tego co działo się podczas tego incydentu.
https://www.youtube.com/watch?v=F9obDVt4Ezs
i
https://www.youtube.com/watch?v=AAbD3pQiwAY
doskonale przedstawiają jednak obraz sytuacji. Dwóch facetów w cywilu z których jeden jest na codzień kierowcą Polskiego Busa chce mnie wyjebać z pojazdu, na wyraźną prośbę kierowców w mundurach - wszystko z powodu monitoringu. Silnik autobusu pracował, więc cały materiał jakim dysponuje Polski Bus pewnie niedługo będzie gdzieś dostępny.
Dawid P. - kierowca Polskiego Busa w szarej koszulce mimo, że występuje tam jako osoba prywatna nadal jest przedstawicielem firmy, więc nie wiem po jakiego grzyba angażował się w to całe zamieszanie. Powinien był siedzieć na miejscu i czekać na policję, o której wezwanie sam poprosiłem.
Sam podobno chce mnie pozwać za publikację wizerunku i nie ma sobie nic do zarzucenia
tak więc @
dejw1910 - USUŃ KONTO ZIELONKO!!!111ONEONE - dane mojego adwokata masz, więc pozywaj :)
Facet w pomarańczowej koszulce to Krzysiek i tu muszę coś potwierdzić - rozmawiałem z nim ponad 10 razy przez telefon i wyjaśniłem sytuację. Zresztą ten film:
https://www.youtube.com/watch?v=Q5gEWiqoiTE
nagrałem od razu jak do mnie zadzwonił i z własnej woli - nikt mnie nie zastraszał, nikt mnie nie przekupił. Krzysiek zjebał sobie opinię, ale to nie znaczy, że trzeba go przekreślać. Miał bardzo stresującą sytuację w Pradze, bo okradli go uchodźcy, więc swoją frustrację wyładował na mnie. NAJWAŻNIEJSZE - przeprosił szczerze, a ja mu wybaczyłem, więc sprawa między mną a Krzyśkiem jest niebyła.
W środę rano, po kilkunastu próbach kontaktu z Polskim Busem i rozpętaniu burzy na Wykopie, odezwał się do mnie Marcin.
Marketing Manager Polskiego Busa - od razu przeszliśmy na "ty" i rozmawialiśmy na przyjacielskiej stopie. Marcin nie zadzwonił, żeby mnie przeprosić, tylko żeby dowiedzieć się jak sytuacja wyglądała z mojej perspektywy.
Treść rozmowy macie poniżej
//www.wykop.pl/link/3069259/
i tu brawa należą się @
Wojslav za publikację znaleziska i pomoc.
Sam moment rzekomych przeprosin wygląda tak:
https://www.youtube.com/watch?v=ua9fwLJfn6Y
Marcin nie odciął się od zachowania kierowców, od kiepskich standardów i nie przeprosił za całą sytuację, tylko za FORMĘ potraktowania mnie przez pracowników, bo dla niego cała sytuacja była OK, a pracownicy nie mają nic sobie do zarzucenia.
Nie ma sprawy - forma była nieodpowiednia, to wiemy wszyscy, ale propozycja jednego biletu na dowolnej trasie nie załatwia sprawy i nie zamyka mi buzi - tu chodzi o wszystkich pasażerów a nie tylko o mnie i potraktowanie mnie, bo takie sytuacje są częstsze, o czym już teraz wiem.
Marcin i Piotr - managerowie Polskiego Busa rozmawiali z dziennikarką, którą poprosiłem o publikację artykułu twierdząc, że sprawa jest między nami załatwiona. OTÓŻ KURCZAKI NIE JEST!
//wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,35771,19778561,awantura-w-polskim-busie-wypier-bo-cie-zabije.html?disableRedirects=true
Ostatni SMS do pani Ewy był o godzinie 1 w nocy - tylko po to by cofnąć publikację artykułu. Wiem, że nie lubicie Gazety Wyborczej, ale w tej konkretnej sytuacji zachowali się wspaniale.
Wtedy narracja Polskiego Busa zaczęła być zupełnie inna - zaczęto mi grozić, usuwać niewygodnie posty z FB, armia trolli pisała o mnie różne bzdury i wyciągała różne fakty z mojego życiorysu, które napisałem na mirko. Nie ukrywam, że jestem imprezowiczem, ale jestem też odpowiedzialnym kierowcą i NIGDY nie wsiadł bym pod wpływem za kółko. Dlatego mam własny alkomat w aucie i umiem go używać.
Wrzucę tylko niektóre posty z FB Polskiego Busa i innych mediów, a Wy sami wyróbcie sobie opinię.
https://www.flickr.com/photos/139453322@N04/
Dobra jedziemy do sedna - mam zamiar pozwać Polskiego Busa a pieniądze, które ewentualnie wygram w całości chcę poświęcić na rehabilitację wybranych przez Was mirków - na 100% @
MiszczJoda i @
gnida84, a jak wybierzecie innych to i więcej.
Pomóżcie mi proszę jedną rzeczą - niech to znalezisko trafi na FB Polskiego Busa. ja bym chciał, ale nie mam jak dodać.
PS: w drodze z Pragi do Wrocławia pobito i szarpano dziewczynę i to podobno Ci sami ludzie. Jeśli tak to ma wyglądać to koniecznie trzeba to jeszcze bardziej nagłośnić
Serdecznie Wam wszystkim dziękuję - jedna miłość!
Irek Tarnowski
Komentarze (447)
najlepsze
Ta aż sie popłakałem.
Edit wybieram Oskarka na jego rehabilitacje powinny iść pieniądze !
Komentarz usunięty przez moderatora
Czyli możesz obrażać i grozić, a kierowca nic nie zrobi i jeszcze go za to pochwalą.
nalezy mu sie kara - wybaczenie OK, ale kara musi byc
AAAAFRONTY!
Nie wiedziałem, że ktoś ich pamięta.
3:45