Cwany bokser wydostaje się z zamkniętej klatki

Na takiego psa, potrzeba klatki wykonanej z prętów zbrojeniowych ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[M.....k]

Nie masz warunków to po cholerę ci taki pies? Żeby go trzymać klatce i filmiki kręcić. Ludzie to debile.

[M.....k]

@ojejq: Mam psa. Jak się nim nie zajmowałem to o--------ł meble jak to raczyłaś ująć. Pies to obowiązki. Nie masz warunków i chęci się nim zajmować to nie zabieraj się za kupowanie go albo kup sobie wyrób pso podobny w postaci yorka

[whiteglove]

@Mariodrack: yorki to też psy, w dodatku trudne, bo teriery. Podstawowy błąd popełniany przez wielu ludzi to bagatelizowanie tych psów jakby to były kotki albo maskotki.

[pedroz]

Myślałem, że chodzi o Szpilkę

[lolek_z_bolkowa]

@pedroz: ale w opisie jest cwany...

[Palwed]

ale w opisie jest cwany...

@lolek_z_bolkowa: i na dodatek bokser, więc nie wiem co przyszło @pedroz do głowy ze Szpilką..

[jaskiniowe_zgliszcza]

@dissidenth:

[U.....u]

To spojrzenie z pogardą na końcu xD

[Pan_Minus]

"Wytrzepanie" się po udanej akcji musi być.

[pzlpzlpzl]

k---a w takiej klatce to mozna krolika trzymac a nie psa

[khennig]

po opisie zrozumialem, że "facet w rekawicach bokserskich" jest zatrzymany w klatce i z niej ucieka... czas na kawe... albo odłączenie internetów na dziś ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Mr--A-Veed]

@khennig: Taki facet to pięściarz, a bokser to właśnie rasa psa. ;-)

[dziadzio]

Cwany bokser wydostaje się z zamkniętej klatki

to podobnie jak Najman tylko ze on odklepywal ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[j.....y]

Ale tandeta... ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[webdruid]

Najbardziej niedoceniana rasa jaką znam. Mnóstwo ludzi bierze je jako "mało wymagające" psy rodzinne do mieszkania w kamienicy/bloku, a te p-------e potrzebują naprawdę niezłego wycisku na spacerach aby każde pójście do pracy nie kończyło się przeżutą kanapą i dziurą w ścianie. Już łatwiej malamuta czy huskiego ogarnąć w bloku niż boksera.

[komarrek]

@webdruid: Malamuty to pieszczochy i leniuszki :) Husky lubią biegać, uciekać też. Boksery faktycznie mają mnóstwo energii, znajomy ma mixa boksera, który kiedyś zerwał mu jakieś 70% wyciszenia z drzwi w mieszkaniu.