Nie będzie wyższych opłat parkingowych. Resort infrastruktury jest na "nie"
Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa mówi "nie" podnoszeniu opłat parkingowych w miastach. "Jesteśmy przeciwni niepotrzebnemu wzrostowi opłat" - zapewnia minister Andrzej Adamczyk i dodaje, że są inne sposoby rozwiązania problemu braku miejsc parkingowych w centrach miast.
murarz13 z- #
- #
- #
- #
- 44
- Odpowiedz
Komentarze (44)
najlepsze
@Yolo_Ebola_grill: Hoho, żeby to góra 2,50... Mnie koszt dojazdu komunikacją do pracy wynosi 5 zł. Do tego 45-50 minut (o 5 minut za długo żeby dać 3,80 za bilet) wobec 20 minut podróży autem bo komunikacja akurat jedzie tak "na około" a nie po tej trasie co
Nie ma innej alternatywy niż jednoczesne zachęcanie do korzystania z komunikacji publicznej i zniechęcania do korzystania z samochodów. Nie ma innej opcji, wolny rynek nie stworzy dodatkowej przestrzeni możliwej do zagospodarowania, fizyka nie pozwala. Trzeba ograniczyć spontaniczny rozrost ruchu samochodowego, innej opcji
@piernic:
nikt nigdy nie odbiera ci prawa do korzystania z samochodu. Ograniczenie liczby miejsc parkingowych w niczym nie przeszkadza. Zwiekszenie oplat za parkowanie w strefie tez cie nie ogranicza. Wrecz przeciwnie, jak bardzo potrzebujesz szybko cos zalatwic poruszajac sie samochodem, bedzie ci latwiej to zrobic. wlasnie przez to, ze mniej osob zdecyduje sie na dlugie parkowanie w strefie. Wiec mimo mniejszej ilosci miejsc, latwiej bedzie
Relacja kosztu biletu w stosunku do opłaty parkingowe jest obecnie niekorzystna dla rozwoju transportu zbiorowego.
Ceny prawie wszystkiego wzrastają, a narzucone niskie opłaty parkingowe wciąż zapraszają kierowców do pchania się samochodami do centrum.
Kraków. Jak mają developerzy budować opłacalne parkingi pod swoimi inwestycjami, jak parkowanie za pierwszą godzinę w centrum nie kosztuje nawet 15zł? Parkowanie na ulicach powyżej godziny czasu powinno być skrajnie nieopłacalne, tylko wtedy będą powstawały parkingi podziemne, tylko wtedy ludzie będą się przerzucać na komunikację miejską.
Przykład - Bruksela - parkowanie w ciul drogie, żadnych
Inny sposób, to... karta parkingowa przy rejestracji auta. Osoba chcąca zarejestrować auto będzie musiała się wykazać posiadaniem miejsca parkingowego w pobliżu miejsca zamieszkania/siedziby firmy. Teraz parking każdy ma gdzieś, bo sobie jakoś zaparkuje, to na trawniku, to na chodniku... jakoś będzie. Miejskie
Jest jeden bardzo prosty i bardzo skuteczny sposób rozwiązania tego problemu. Strefy zakazu postoju powyżej 15 minut. Coś na wzór duński - wysiadasz z auta, ustawiasz "zegarek" (albo piszesz godzinę i minutę wyjścia z auta) za szybą. Nie wrócisz po 15 minutach? Srogi mandat. Po 30 minutach holowanko.
Czekam na falę minusów od cebularzy, którym żal paru złotych na parking
No, a wystarczyłaby zwykła kartka i ołówek przecież - to takie proste...
Albo może inaczej. Zbudujmy czworaki przy zakładach pracy. Wtedy w ogóle nie trzeba będzie używać komunikacji kołowej.