Zdaniem prezydenta, negatywnym aspektem obrad sprzed 20 lat było nadmierne spoufalanie się niektórych działaczy opozycji z ówczesną władzą. Jak przypomniał Lech Kaczyński, strona rządowa dążyła do zbliżenia się z ludźmi, którzy wcześniej byli zwalczani przez władze komunistyczne. Zdaniem prezydenta, tylko kilka osób pozostało obojętnych na te próby. Wśród ludzi, którzy nie spoufalali się z ówczesną władzą prezydent wymienił Tadeusza Mazowieckiego i Władysława Frasyniuka. "Myślę, że ja też się temu nie poddałem
Komentarze (5)
najlepsze
No
http://www.wykop.pl/wpis/16616715/lechwalesa-jezeli-rzeczywiscie-dokumenty-kiszczaka/
O proszę, a myślałem, że to był pomysł pana Petru.
ty nie odróżniasz magdalenki od okrągłego stołu nawet xd
Tylko jedziesz ze swoimi głupotami identyczny kontent jak w GW i innych gównomediach.