U nas się nie pali
Wczoraj był wykop, gdzie restauratorzy skarżyli się, że po wprowadzeniu zakazu palenia spadną im zyski. Tymczasem włacicielka z Lublina wprowadziła zakaz już teraz. I co? I nic. "Nawet wesela się nie buntują".
![najlepszeblogi](https://wykop.pl/cdn/c3397992/najlepszeblogi_1,q52.jpg)
- #
- #
- #
- 238
Wczoraj był wykop, gdzie restauratorzy skarżyli się, że po wprowadzeniu zakazu palenia spadną im zyski. Tymczasem włacicielka z Lublina wprowadziła zakaz już teraz. I co? I nic. "Nawet wesela się nie buntują".
Komentarze (238)
najlepsze
Chcialbym jednak na przykladzie zobrazowac jak zachowuja sie palacze. To jest forma apelu o pozostawienie fajnych miejsc (lokali) bez dymu. Wyzej juz mnie ponioslo w komentarzach ale jeszcze raz na spokojnie.
Zeby palacy nie przyjmowali tego tak osobiscie sprobuje na zwierzatkach. Wyobrazcie sobie, ze w najlepszych miejscach w lesie spotykaja sie zwierzeta. Jednak miedzy
w M O I M lokalu to JA jako jedyny mam prawo decydowac o tym do czego to miejsce jest przeznaczone
Nie masz takiego prawa. Prawo państwowe jest ważniejsze, zabraniające szkodzenia innym, tym bardziej gdy sobie tego nie życzą. A jak sobie życzą, to dla nich są miejsca w łazienkach własnych domów.
Albo wklej link ze źródłem, albo przestań denerwować ludzi wymyślonymi statystykami.
Jeszcze by tego brakowało, aby zapamiętywał wszystkie źródła,
O aspektach zdrowotnych nie wspomnę...
Bo zakaz ogranicza naszą wolność (Twoją też). Sam nie palę, ale sprzeciwiam się zakazowi, mimo, iż praktycznie pewnie byłby mi on na rękę. Pewien cytat znakomicie to oddaje:
Kiedy przyszli po komunistów, nie protestowałem. Nie byłem komunistą.
Kiedy przyszli po związkowców, nie protestowałem. Nie byłem związkowcem.
Kiedy przyszli po Żydów, nie protestowałem. Nie byłem Żydem.
Kiedy przyszli po katolików, nie protestowałem. Nie byłem katolikiem.
Kiedy przyszli po mnie, nikt nie protestował.
edit: k%$#a ta Goździkowa to spoko babka, na wszystkim sie zna...