14 tysięcy za 2,5 km przejechane taksówką
162 zł za kurs z ul. Lubicz na al. Mickiewicza zażądał od klienta pseudotaksówkarz. Mężczyzna nie miał przy sobie takiej sumy, podsunął mu więc do podpisania zobowiązanie do spłaty długu i 50 proc. odsetek za każdy dzień zwłoki. Choć było to niezgodne z prawem, kierowca upomina się o pieniądze w sądzie
Korba112 z- #
- #
- #
- 71
Komentarze (71)
najlepsze
powinien wyśmiać tego taksówkarza, dać mu jakieś 10-20 zł i po prostu sobie pójść
P.S. Albert Einstein bez pomocy nie potrafił wypełnić deklaracji podatkowej. Zostawcie dzieciaka w spokoju, ma jeszcze trochę czasu się "wyrobić".
Jezu, ale się rozpisałem ale mnie krew
Heeeeeeeeenk, to Ty?