Tytuł zmanipulowany, a sama dyskusja tak jałowa jak ateisty z wierzącym, homofoba z gejem, czy lewaka z prawakiem. Jeden nie rozumie drugiego, i próbuje narzucić swoją "prawdę"
Nie o to chodzi czy dyskusja jest jałowa, czy nie. Chodzi o to, że Pan z brodą, mimo że na 99% utrzymywany jest przez państwo niemieckie, jest przekonany, że ma prawo narzucać komuś swój punkt widzenia. A prawda jest tylko jedna. Powinien się podporządkować prawu i obyczajom kraju do którego przyjechał, lub w---------ć do ojczyzny.
Komentarze (68)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora