Żal mi tylko nieświadomości tych ludzi którzy uważają branie LSD za zwykłe ćpanie, porównywalne do wstrzykiwania sobie czegoś w żyłę. Ci sami ludzie myślą często że jak alkohol i papierosy są legalne, to są "te dobre używki" a cała reszta to "te złe narkotyki". Nawet nie wiecie w jakiej ignorancji żyjecie.
Robisz kuryzaznę z logiki. Ćpun to pogardliwe okreslenie osoby nadużywającej narkotyków. "Ćpanie" też ma negatywny wydzwięk. Jeśli każde zażywanie narkotyków nazywasz "ćpaniem" to analogiczne byłoby nazwanie picia alkoholu "chlaniem" (albo równie pogardliwym okresleniem) - a nie jak sugerujesz, mającym neutralny wydzwięk "piciem". Osoba nadużywająca alko mogłaby być wtedy, chcac zachowac analogię: np. "pijusem" (etc.)
@Dimi: Cały ten wywód psu w pupę bo alkohol przy obecnym, niedokładnym systemie klasyfikowania substancji psychoaktywnych też jest narkotykiem. Picie alkoholu = ćpanie twardych narkotyków.
No i dziwnym trafem wszyscy ludzie pod wpływem silnych psychodelików zawsze mówią o tym samym. Jednak przez resztę społeczeństwa to my jesteśmy uznawani za ignorantów i nic nie wartych ćpunów.
@Gallonimus: @doker0: pewno że nie wpływa, bo to w pewien sposób buduje nasz świat. My świat budujemy i "odbieramy" go naszymi receptorami. To jedynie może Ci pokazać jak ten świat jest zbudowany w naszych umysłach (a to ma znaczenie).
Pominę o niepotwierdzonych (nie w 100%, ale ostatnie badania mówią nam na ten temat dużo) teoriach, które mówią o tym, że umysł to antena odbierająca świadomość, a takie środki jak LSD
No proszę Cię. Może i inaczej żyjesz bo sobie coś wmówiłeś. Ile to urojeń ludzie mają. Wkręć sobie, że jesteś Napoleonem i też inaczej żyjesz. Facet sobie "stworzył wszechświat" i mówi, że jego kolega będzie miał córkę Sarę....
To fajnie, z tym, że psychodeliki są używane w terapiach i faktycznie działają - 24h sesje sa używane w leczeniu uzaleznienia od heroiny i tylko 7% ludzi potem do heroiny wraca, gdzieś
Gosc troche burzy moja wizje osoby z Aspergerem. Prawde mowiac wydaje sie bardzo normalny, moze troche zbyt spokojny ale powiedzialbym nawet, ze chetnie bym poznal tkaiego czlowieka i mam wrazenie, ze dobrze by sie z nim rozmawialo.
A jesli chodzi o sam trip to nie podoba mi sie pomysl jednej osoby na kartonie i dwoch komentujacych i nagrywajacych, odczuwam to jako niezbyt przyjazny setting.
@b4kus: dorośli z za zazwyczaj wyglądają i zachowują się całkiem normalnie; szczególnie w otoczeniu zaufanej i znanej im osoby - można właściwie nie poznać, że to spektrum :) oczywiście nie jest to regułą, bo jedni mają silniejsze objawy, inni mniej i dochodzą/wpływają na osobowość inne zaburzenia, które występują także u osób bez za
@Kulek1981: Jeśli się boi lub nie jest pewny to może być niebezpieczne. Nie zmienia to faktu że może się dokształcić teoretycznie i zostać Twoim trzeźwym przewodnikiem, taka osoba może naprawdę dobrze pokierować tripem, wiem z doświadczenia.
Komentarze (122)
najlepsze
@Dimi:
Robisz kuryzaznę z logiki.
Ćpun to pogardliwe okreslenie osoby nadużywającej narkotyków. "Ćpanie" też ma negatywny wydzwięk.
Jeśli każde zażywanie narkotyków nazywasz "ćpaniem" to analogiczne byłoby nazwanie picia alkoholu "chlaniem" (albo równie pogardliwym okresleniem) - a nie jak sugerujesz, mającym neutralny wydzwięk "piciem". Osoba nadużywająca alko mogłaby być wtedy, chcac zachowac analogię: np. "pijusem" (etc.)
Pominę o niepotwierdzonych (nie w 100%, ale ostatnie badania mówią nam na ten temat dużo) teoriach, które mówią o tym, że umysł to antena odbierająca świadomość, a takie środki jak LSD
To fajnie, z tym, że psychodeliki są używane w terapiach i faktycznie działają - 24h sesje sa używane w leczeniu uzaleznienia od heroiny i tylko 7% ludzi potem do heroiny wraca, gdzieś
A jesli chodzi o sam trip to nie podoba mi sie pomysl jednej osoby na kartonie i dwoch komentujacych i nagrywajacych, odczuwam to jako niezbyt przyjazny setting.
osobę trudno niestety odruchy społeczne w zaniku