Europa wciska nam ochłapy. Do Polski spływa najgorszy sort towarów...
Te relacje krążą wśród konsumentów od dawna. Ten sam proszek do prania kupiony za Odrą pierze i pachnie o wiele lepiej niż kupiony nad Wisłą. Niezliczone memy pokazują ciasteczka tej samej marki kupione w hipermarkecie w Polsce i, dajmy na to, w Szwecji.
krzysiekciekawy z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 244
- Odpowiedz
Komentarze (244)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Za każdym razem producenci się tak samo tłumaczą ale jakoś jeszcze źródła tych rewelacji nie widziałem. Niech mi ktoś pokaże kto i kiedy prowadził takie badania i najważniejsze publikację ich wyników.
Skoro dla Polaków jakość sprzedawanego proszku nie ma znaczenia, to ciekawe skąd taka popularność importu chemii z Niemiec.