Katowice. Policja weszła do szkoły, 160 zarzutów dla uczniów
Nauczyciele dwóch katowickich gimnazjów rzucili wyzwanie uczniom przeszkadzającym w prowadzeniu zajęć. Wezwani do szkoły policjanci przesłuchali 17 nastolatków - chłopców i dziewcząt - którym udowodniono łącznie 160 przypadków znieważania pedagogów.
zitan z- #
- #
- #
- #
- #
- 94
Komentarze (94)
najlepsze
Swoją drogą, gimnazja to najgorszy wymysł polskiej oświaty. Niestety miałam okazję się o tym przekonać;|
Tak się składa, że również miałem przyjemność uczęszczania do gimnazjum i zastanawiam się dlaczego szkoła do której ja chodziłem była całkiem normalna. Nikt nie wyzywał nauczycieli, nie doprowadzał ich do płaczu, nie rzucał w nich kredą - co więcej - człowiek mógł z nimi porozmawiać, i to nie tylko na tematy dotyczące nauczanego przez nich
Gimnazjum=bydło.
I gdyby nagle jeden z drugim wylecieli, to trzeci z czwartym by sie
Na szczęście mnie ominęła radość chodzenia do gimnazjum - jednak nie ominęło mnie szczęście nauczania w nim.
1. 30 - osobowe klasy. Liczne klasy powodują, że w szkole (nie tylko gimnazjum) nauczyciel na godzinie wychowawczej może
Nie wiem dlaczego ale ja wspominam czasy szkolne doskonale choć trzymali nas twardą ręką.
Czy wtedy nauczyciel pozwolił by sobie założyć kosz na głowę? W ŻYCIU, a śmiałek który by tego spróbował dostał by w dupsko co najmniej dwa razy, raz w szkole od nauczyciela, drugi raz w domu od rodziców...
Człowiek powie prawdę to jeszcze go zaminusują.