Przychodzi koleś do burdelu i zamawia specjalność zakładu. Czyli dziwkę, która robi laskę i jednocześnie śpiewa Marsyliankę. BurdelMama potwierdza zamówienie i kieruje klienta do pokoju nr 476, informując go, ze nie ma prawa zapalić światła. Koleś wchodzi do pokoju, kladzie się na łózko. I czeka. Po chwili dziwka zaczyna robić mu dobrze ustami, a jednocześnie naprawdę zaczyna śpiewać Marsyliankę. Koleś myśli- muszę to zobaczyć- Szuka ręką na ślepo swoich spodni rzuconych niedbale
@ice_man: Pewien facet miał 50-centymetrowy interes. Stwierdził że z tak dużym nie będzie chciała go żadna dziewczyna, więc musiał się z tym uporać. Poszedł to czarownicy, a ta powiedziała mu że ma iść do lasu, tam na środku lasu będzie kamień i na nim będzie siedziała żaba. Miał zadać jej takie pytanie, na które żabka odpowie "nie" i wtedy interes skróci się o 10 cm. Poszedł więc i pyta żabkę: -
Ojciec z synem handluja kartoflami po osiedlach. Zajezdzaja na podwórko i wołają "Kartofelki! Kartofelki!" Z drugiego pietra babeczka sie wychyla, ze chce. - Ile? - Cztery worki. - Synu idz - mowi ojciec. Na gorze babka pyta: Dobra. Ile place? - 200 zl. - Hmm, nie mam tyle, ale pan jest dorosly, mi tez niczego nie brakuje, moze szybki numerek? - Hmmm, wie pani, musialbym sie skonsultowac z tata. - Ale, no
Mąż wraca do domu I widzi jak żona zmywa podłogę w dość seksownej pozycji. Nie wytrzymał, podbiega do niej.....rzuca się na nią i huragan po prostu. Po wszystkim żona się ubiera i mówi do męża: Ty jesteś tak samo #!$%@?ęty jak moi koledzy z pracy....
Dwaj policjanci drogówki zatrzymują samochód za przekroczenie prędkości. Kierowcą okazuje się być, piękna,młoda kobieta -Dzień dobry.Przekroczyła pani dozwolona prędkość,będzie mandacik. -Ależ panowie na pewno się możemy dogadać. - A co pani ma na myśli? - No a gdybym tak ściągneła majteczki i wam "Dała" na to policjant: -Zenek potrzebujesz majtki? - Nie -Ja też nie,a więc będzie mandacik.
@mlodywladek: Czasy średniowiecza, jedzie sobie rycerz na koniu i nagle obczaił karczmę po drodze. Głodny wchodzi do środka, zamawia soczystego prosiaka, bierze pierwszy kęs, a tu nagle wpada giermek: - uciekajcie!! uciekajcie!!! czarny rycerz jedzie, uciekajcie!! pozabija Was wszystkich!!!
Rycerz pomyślał, że na tamten świat mu sie nie spieszy wiec uciekł.
Wciąż głodny jechał dalej, patrzy - kolejna karczma. Wchodzi do środka, zamawia kawałek jakiejś dziczyzny, bierze pierwszego gryza z ulga,
Kobieta leży w sypialni, nagle wchodzi mąż z owcą pod pachą. Facet mówi: - Spójrz kochanie, z tą świnią kocham się gdy ciebie boli głowa. Na to żona odpowiada: - Mam nadzieję, że wiesz, że to owca Mąż: - A ja mam nadzieję, że wiesz, że nie mówiłem do ciebie.
Po trzech latach małżeństwa żona wciąż dopytuje męża z iloma kobietami spał: - No dalej, nie bądź taki jęczy małżonka powiedz z iloma... - Kochanie, odpowiada mąż, gdybyś dowiedziała się z iloma, to byś już dawno się ze mną rozwiodła... I tak to trwało... Aż pewnego razu żona mówi: - No dobra, umówmy się tak. Ty wyliczysz z iloma kobietami spałeś, a ja się NIE obrażę... Mąż spojrzał na żonę podejrzliwie, ale
@Eremere: Leży w łóżku parka, facet zagaduje: - Ilu miałaś partnerów przede mną? - Hmm, trzech. - O, to bardzo niewielu. - A nie, czekaj: dwunastu! Przypomniała mi się jeszcze jedna sytuacja.
@Eremere: Dwóch facetów. Wieloletni przyjaciele od dzieciństwa. Jednak jeden z nich niestety jest częściowo sparaliżowany, potrzebuje trochę pomocy w codziennym życiu. Pewnego dnia siedzą u niego na werandzie, sparaliżowany mówi: - Wiesz, co, mam pytanie - czy naprawdę jesteś moim przyjacielem? - No jasne stary, znamy się od dziecka, wiesz, ze zrobiłbym dla ciebie wszystko! - Wiem, mój przyjacielu, wiem. Miałbym wiec do ciebie małą prośbę czy przyniósłbyś mi z piętra
Idzie czerwony kapturek przez las, nagle wyskakuje wilk: - Mam cię kapturku, teraz wycałuję cię tam gdzie nikt cię jeszcze nie całował! - Powiedział wilk
@Wook: Idzie sobie Czerwony Kapturek przez las, aż tu zza krzaków wyskakuje wilk. - Cześć Wilku! - krzyczy Czerwony Kapturek. - Co jest, nie boisz się - pyta zdziwiony Wilk. - A czego mam się bać: pieniędzy nie mam, a pieprzyć się lubię...
Rozmawia dwóch typków: - ty słuchaj zdarzyło ci się kiedyś, że przy #!$%@? gumka została w środku? - no kiedyś się zdarzyło... - ta, i co żeś zrobił? - no... starałem się ją dyskretnie wypierdzieć
- Doktorze, moja żona bardzo dziwnie zachowuje się podczas orgazmu... - Proszę się nie martwić - kobiety bardzo różnie zachowują się w takiej chwili - jęczą, stękają, krzyczą, drapią, niektóre nawet gryzą... - No i o to chodzi, doktorze. A moja tylko łyka i patrzy na mnie taka obrażona...
@dlu: Żona poprosiła mnie, żebyśmy pokochali się tak jak w filmach, no to zerżnąłem ją w dupę i spuściłem się jej na twarz. Obraziła się. Nie o takie filmy jej chodziło.
Komentarze (248)
najlepsze
- Ok, Helena. Jak?
- Wyobraź sobie, że jestem dziewczyną z agencji.
- Hmm...a można koleżanki obejrzeć?
BurdelMama potwierdza zamówienie i kieruje klienta do pokoju nr 476, informując go, ze nie ma prawa zapalić światła.
Koleś wchodzi do pokoju, kladzie się na łózko. I czeka. Po chwili dziwka zaczyna robić mu dobrze ustami, a jednocześnie naprawdę zaczyna śpiewać Marsyliankę.
Koleś myśli- muszę to zobaczyć- Szuka ręką na ślepo swoich spodni rzuconych niedbale
-
Zajezdzaja na podwórko i wołają "Kartofelki! Kartofelki!"
Z drugiego pietra babeczka sie wychyla, ze chce.
- Ile?
- Cztery worki.
- Synu idz - mowi ojciec.
Na gorze babka pyta: Dobra. Ile place?
- 200 zl.
- Hmm, nie mam tyle, ale pan jest dorosly, mi tez niczego nie brakuje, moze szybki numerek?
- Hmmm, wie pani, musialbym sie skonsultowac z tata.
- Ale, no
Nie wytrzymał, podbiega do niej.....rzuca się na nią i huragan po prostu.
Po wszystkim żona się ubiera i mówi do męża: Ty jesteś tak samo #!$%@?ęty jak moi koledzy z pracy....
Kierowcą okazuje się być, piękna,młoda kobieta
-Dzień dobry.Przekroczyła pani dozwolona prędkość,będzie mandacik.
-Ależ panowie na pewno się możemy dogadać.
- A co pani ma na myśli?
- No a gdybym tak ściągneła majteczki i wam "Dała"
na to policjant:
-Zenek potrzebujesz majtki?
- Nie
-Ja też nie,a więc będzie mandacik.
- uciekajcie!! uciekajcie!!! czarny rycerz jedzie, uciekajcie!! pozabija Was wszystkich!!!
Rycerz pomyślał, że na tamten świat mu sie nie spieszy wiec uciekł.
Wciąż głodny jechał dalej, patrzy - kolejna karczma. Wchodzi do środka, zamawia kawałek jakiejś dziczyzny, bierze pierwszego gryza z ulga,
- Spójrz kochanie, z tą świnią kocham się gdy ciebie boli głowa.
Na to żona odpowiada:
- Mam nadzieję, że wiesz, że to owca
Mąż:
- A ja mam nadzieję, że wiesz, że nie mówiłem do ciebie.
- No dalej, nie bądź taki jęczy małżonka powiedz z iloma...
- Kochanie, odpowiada mąż, gdybyś dowiedziała się z iloma, to byś już dawno się ze mną rozwiodła...
I tak to trwało... Aż pewnego razu żona mówi:
- No dobra, umówmy się tak. Ty wyliczysz z iloma kobietami spałeś, a ja się NIE obrażę...
Mąż spojrzał na żonę podejrzliwie, ale
Leży w łóżku parka, facet zagaduje:
- Ilu miałaś partnerów przede mną?
- Hmm, trzech.
- O, to bardzo niewielu.
- A nie, czekaj: dwunastu! Przypomniała mi się jeszcze jedna sytuacja.
- Wiesz, co, mam pytanie - czy naprawdę jesteś moim przyjacielem?
- No jasne stary, znamy się od dziecka, wiesz, ze zrobiłbym dla ciebie wszystko!
- Wiem, mój przyjacielu, wiem. Miałbym wiec do ciebie małą prośbę czy przyniósłbyś mi z piętra
- Mam cię kapturku, teraz wycałuję cię tam gdzie nikt cię jeszcze nie całował! - Powiedział wilk
- Cześć Wilku! - krzyczy Czerwony Kapturek.
- Co jest, nie boisz się - pyta zdziwiony Wilk.
- A czego mam się bać: pieniędzy nie mam, a pieprzyć się lubię...
- ty słuchaj zdarzyło ci się kiedyś, że przy #!$%@? gumka została w środku?
- no kiedyś się zdarzyło...
- ta, i co żeś zrobił?
- no... starałem się ją dyskretnie wypierdzieć
- Proszę się nie martwić - kobiety bardzo różnie zachowują się w takiej chwili - jęczą, stękają, krzyczą, drapią, niektóre nawet gryzą...
- No i o to chodzi, doktorze. A moja tylko łyka i patrzy na mnie taka obrażona...
Żona poprosiła mnie, żebyśmy pokochali się tak jak w filmach,
no to zerżnąłem ją w dupę i spuściłem się jej na twarz.
Obraziła się.
Nie o takie filmy jej chodziło.
Ona: ale tłok
On: wiem to mój