Propozycja PiS dotycząca więźniów to poroniony pomysł!
W 2004 roku trafiłem do aresztu na warszawskiej Białołęce na 4,5 miesiąca. Areszt to taka instytucja, do której potencjalny przestępca trafia w jednym z kilku przypadków...
Marcin_Michno z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 131
Komentarze (131)
najlepsze
@stekelenburg2: rzadko się z wami zgadzam, ale tym razem pełne poparcie. Wykopki mają strasznie zaburzone poglądy na pewne sprawy, myślą że jak człowiek trafi za kraty to jest ścierwem pozbawionym praw człowieka. Zapominają o tym tacy ludzie jak @jacekmi: że w pudle siedzą również alimenciarze, dzieciaki złapane z 5g trawki, dłużnicy, hackerzy i multum innych nieszkodliwych społecznie typów przestępcy. Dlaczego niby mają zostać pozbawieni wszystkich praw? Z tego
Wszystkim ekspertom od tv w więzieniu i porównującym sytuację więźniów do pacjentów płacących za tv w szpitalu polecam:
Tak wygląda sytuacja w USA i nie polecam tego.
Za jaki frajer?! Człowieku? Podatnicy łożą na utrzymanie takiego darmozjada-złodzieja jak ty grube tysiące na miesiąc...
Po drugie więźniowie nawet jeśli mają pracować (a muszą, bo powinni zapracować z nawiązką na swoje utrzymanie ) to powinien być system awansu i przydziału lepszych prac dla więźniów rokujących poprawę, dla zdobywania kwalifikacji i zwiększenia ich przydatności ergo
Tak jakby za PO nikt nie trafiał do aresztu wydobywczego. Przypomnę, że był taki co ponad trzy lata siedział bez żadnych dowodów.
Tekst pisany przez gościa, który siedział i jest wyborcą PO. Widać stronniczość.