Zieje oczywistością? spójrz na nowe Windowsy... nie mogę ich znieść chociażby za realizm ikonek, a wszyscy się tak podniecają ładnym wyglądem. Kiedy to nie jest ANI TROCHĘ poręczne...
No tak, nie od dzisiaj wiadomo, że mniej skomplikowana grafika może być bardziej uniwersalna, bardziej znajoma wielu ludziom niż jakiś konkretny, bardziej złożony jej reprezentant. Dlatego stosuje się piktogramy oraz ikony. Z drugiej strony brak choćby cząstki minimalizmu i naklecenie pstrokatych obrazków również jest brzydkie. Osobiście jednak jako ikonę "Mojego komputera" mam zdjęcie własnego :) - wolnoć Tomku w swoim domku.
Komentarze (30)
najlepsze
Co do ikonek i estetyki, to Windows też nie wypada źle w najnowszej wersji.
A autor artykułu widać że ma zamiłowanie do Apple :)
Nieprzejrzyste GUI => działanie pewnie też syfiaste i aplikacja pewnie w ogóle nie optymalizowana.