W Krakowie "podsadzacze" będą pomagali staruszkom wchodzić do autobusó
Absurdalny pomysł. Jak z Barei. Kraków będzie płacił 20 zł za godzinę tzw. asystentom, których zadaniem będzie będzie pomoc przy wejściu i wyjściu z tramwaju lub autobusu osób po 75. roku życia. Ludzie, nie macie na co kasy wydawać? A jak w ogóle ktoś sprawdzi, że staruszka ma 76, a nie 74 lata? Dowodzik proszę, a dopiero potem podsadzamy? Paranoja
capo z- #
- #
- #
- #
- 111
Komentarze (111)
najlepsze
-przepraszam, a ile ma Pani lat?
-74
-bardzo mi przykro, ale muszę odmówić - zapraszamy za rok!
- starsze osoby jeżdżą za darmo, więc po co szkolić jak kupić bilet,
- po co wyznaczać kogoś do pomocy przy wejściu do autobusu, jak zazwyczaj można liczyć na innych pasażerów - a ci "podsadzacze" nie będą stali na każdym przystanku, tylko pewnie na tych zatłoczonych, gdzie i tak ktoś inny do pomocy się znajdzie,
-
Proponuję jeszcze gościa od ustępowania miejsca - siedziałby taki i jeździł, a jak potrzeba, to i ustąpił.
Ja nikogo "brechtać" nie będę - nie wina człowieka potrzebującego pracy, że urzędnicy mają durne pomysły. Bo pomysł zaiste poj!$any...
- Przeprowadzacza Przez Ulicę;
- Nosiciela Siatek Z Zakupami;
-
Jeśli te fakultety to nie politologia i socjologia z Wyższej Szkoły Politologii, Socjologii, Informatyki I Kilku Innych to ktoś Cię nieźle dyma.
20zl x8h dziennie = 160 zl
160 zł x 21 dni = 3360 zł
Czyli wynagrodzenie na wysokim stanowisku w jakims banku czy korporacji.
Na wysokie stanowisko to w tych Twoich wynikach jednej cyferki brakuje.
To jakiś cyrk, robienie widowiska. Sama często pomagam przy wsiadaniu czy wysiadaniu osoby starszej. Każdy może pomóc - i zawsze się ktoś taki wśród pasażerów znajdzie.
Dostali kasę z ANEAS'a i nie wiedzą urzędasy co z nią zrobić.
A