Czego jak czego , ale pierogów to nam cały świat zazdrościć może. Z tego miejsca chciałem pozdrowić amatorów pierogów , kopytek , pampuch i innych wyrobów kluchopodobnych.
II część. Dolas siedział w areszcie w forcie legii cudzoziemskiej i opowiadał współwięźniom co im ugotuje jak wyjdzie na wolność. Wymieniał nazwy potraw (wśród nich zalewajkę), a źle karmieni francuscy żołnierze powtarzali za nim... mhmmm zalewajka!
Curry... Nie za bardzo polskie te ruskie pierogi :) Zhamerykanizowane. Tym bardziej, że farsz odgrywa pierwszorzędną rolę. Vegeta/Kucharek jeszcze ujdzie, bo to w sumie 90% soli z rozdrobnioną kostką rosołową, suszonych warzyw to tam tyle co kot napłakał. Sam dodaję Kucharka do wielu potraw dla swoistego smaczku.
Farsz do pierogów wg przepisu mojej mamy kojarzy mi się głównie z białym serem i pieprzem. Ale to już regionalno-rodzinny nawyk.
Skład potraw trochę wzbogacony (curry? bardzo Polski składnik, nie ma co), przy okazji czosnku facet pyta czy w Polsce tak się robi na co babeczka odpowiada, że ona tak robi, także się nie zdziwcie jak następnym razem pokażą jak robią rosół z kury... na indyku. Co nie zmienia faktu, że apetycznie wygląda i pewnie wcale niegorzej smakuje. Choć ja jako bezglutenowiec to sobie mogę o pierogach tylko pomarzyć :/
Komentarze (135)
najlepsze
'ch!$' piszemy przez 'ch', bo w ten sposób jest dłuższy.
;)
Kucharek zawiera jeszcze tradycyjny, zdrowy, polski glutaminian sodu :)
Farsz do pierogów wg przepisu mojej mamy kojarzy mi się głównie z białym serem i pieprzem. Ale to już regionalno-rodzinny nawyk.
A sam program beznadziejnie
To chyba kuchnia spolonizowana a nie polska...