Przerażające sceny rozegrały się w poniedziałek na ulicy Gagarina w Warszawie. Około godziny 11 terenowy samochód wjechał tam w kobietę, która przechodziła z dzieckiem w wózku przez pasy.
jak mikroskopijnego penisa trzeba mieć, żeby kupić sobie wielkiego suva do jazdy po mieście. Patrząc na to co się dzieje na ulicach dochodzę do wniosku, że to zanik penisa jest prawdziwą chorobą cywilizacyjną współczesności. I debilizm - ci biedni ludzie naprawdę wierzą, że napuchnięty blaszany #!$%@? zastąpi im prawdziwego.
@mikka22: Za to ten przepis, który o mało co nie wszedł, mówiłby pieszym "walić prawa fizyki, możecie sobie spokojnie wchodzić przed rozpędzony samochód". Pieszy ma krótszą drogę hamowania niż samochód, może się zatrzymać praktycznie w miejscu, poza tym w razie wypadku jest bardziej narażony, dlatego to ON powinien być zobligowany przepisami do dbania o swoje własne bezpieczeństwo.
Komentarze (187)
najlepsze