"Gramy na stare czy na nowe?", czyli to, co było kiedyś, już nie wróci...
Gramy na stare czy na nowe? Dziś większość młodych zawodników z pewnością nie zna tego sformułowania, które jeszcze kilkanaście lat temu padało na każdym podwórku...
abbsurd z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 225
- Odpowiedz
Komentarze (225)
najlepsze
- nikt
- dobra, to bramkarz lotny. Kto bliżej ten broni.
"Drugi bierze dwóch" bo ten pierwszy może wziąć najlepszego... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
"Bramkarze niech się dzielą, ja nie stoję"
Najbardziej mnie rozśmieszył fragment z tym, że teraz każdego stać na przyzwoita piłkę i dobre buty czy dresy, a kiedyś tak nie było i się grało ciężka piłka bez łat i z to jest argument, że kiedyś było lepiej xD.
Co do tego schodzenia z boiska bo 'starsi' przyszli, to nie przypominam sobie jakiegoś wielkiego szacunku do nich, schodziło się, żeby
- Kto ściąga koszulki?
- Prawo Pascala... (alternatywnie Przysługa Bramkarza)
- Mecz osiedlowy. Będzie po 11 osób i 2 rezerwowych. Przyjdzie pięciu
- Kto krzyczy głośniej zawsze ma rację
- Bramka z przewrotki, legenda podwórka
- Piłka lata jak pijany gołąb bo ma guzy wielkości pomarańczy
- On ma ochraniacze,
@dGustator: To chyba najlepsze...
Jednak w pamięć zapadł mi jeden dzień, kiedy to udaliśmy się na duże boisko, pełna ekipa, 22 chłopaków, od 10
Komentarz usunięty przez moderatora
Tryb nieśmiertelności od dziecka.