nie chcesz dziecka typu NO-LIFE ? zapisz je do ZHP !!!
Rozwój samodzielności i aktywności, Atrakcyjny, dostosowany do potrzeb dzieci i młodzieży program - ja widzę same korzyści :)
sanchopancho z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 269
Rozwój samodzielności i aktywności, Atrakcyjny, dostosowany do potrzeb dzieci i młodzieży program - ja widzę same korzyści :)
sanchopancho z
Komentarze (269)
najlepsze
Bawiłem się w harcerstwo kilka lat i jedyne co mogę powiedzieć to, że był to najciekawszy okres w moim młodzieńczym życiu.
- w wieku 17-18 lat jeździłem na stopa po całej Polsce (a nawet zdarzyło się raz do Czech, dodam że mieszkam na północy)
- brałem udział w "Selekcji" Żołnierza Polskiego
- mnóstwo "kontaktów" z fajnymi dziewczynami :)
-
@fuuYeah: Czyli wszystko to na marne :/
1) Stuleje wśród zastępowych, drużynowych, którzy potrafili mówić "zaraz przyjdziemy, zajmijcie się yyy czymś" i macali swoje lochy w kantorkach przez 2 godziny. Nie pomagały prośby do komendanta hufca o jakieś zmiany "hehe wy tacy młodzi nie macie nic innego do roboty tylko narzekać?"
2) Wyraźny podział na git-elitę-starych wyjadaczy i 'młodych'. Wystarczyło nie mieć wiedzy, a już klepali się w bok i chichrali
@emptydesert: nie wciąga rogali xD
Moje obozy sprzed 10 lat wyglądały tak samo jak dzisiaj - niewiele się zmieniło. Ponoć namioty są nowsze i już nie przeciekają.
Każda drużyna ma swoje specjalizacje, widocznie Ci z twojej okolicu byli militarystami.
Zauważyłeś też typowy problem drużyn harcerskich jakim jest zamykanie się w własnym środowisku. Jak powstaje zgrana ekipa 20 - 40 osób, to nie czuje potrzeby zachęcania innych, bo jest im razem dobrze. Taka drużyna razem dorasta i problemy zaczynają się gdy część idzie na studia, a część do pracy. Stara gwardia się kurczy i brakuje świeżej krwi... Wtedy
@Krzemien: Ja ich wspominam w jak chodzili krótkich spodenkach. Nawet dorośli drużynoi.
Sam nigdy nie byłem w harcerstwie, w sumie nie wiem czemu, bo zazdrościłem mocno. Miałem przykład ze strony rodziny z południa Polski, gdzie w małym miasteczku mieli mega prężnie działającą drużynę, wspaniałą społeczność, bardzo aktywne działanie, aż zazdrość brała jak się patrzyło. To samo ze strony kolegi mieszkającego w Warszawie. Wszystkie najlepsze wartości, czyli zdobywanie umiejętności, praca w grupie, przyjaźń, pomoc innym - tam
Podstawowym problemem współczesnego harcerstwa jest brak kadry. Mało kto ma czas jak znajdzie pracę.
Jeśli to sprawdzone informacje to może warto złożyć donos
ZHP - ogólny i dla wszystkich, ma także drużyny Nieprzetartego Szlaku w których są osoby niepełnosprawne. Największą wadą ZHP są braki kadrowe - trudno w dzisiejszych szybkich czasach znaleźć czas na czasochłonne prowadzenie drużyny a to podstawa, dlatego w kadrze jest dużo młodych instruktorów, którzy odchodzą po znalezieniu pierwszej pracy. Obecnie kierownictwo ZHP dąży do większej aktywizacji rodziców harcerzy i ich włączania w kadrę