Kierowcy zwalniają do nawet 30 km/h przed odcinkowym pomiarem prędkości
Wielu kierowców na widok nietypowych urządzeń zwalnia do nawet 30 km/h. Policjanci apelują, aby nie zwalniać aż tak bardzo, gdyż coś takiego paraliżuje ruch i jest niebezpieczne.
PawelW124 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 244
- Odpowiedz
Komentarze (244)
najlepsze
To wygląda w ten sposób: wjechałeś na odcinek 80km/h to pojawia się alarm zwolnij do 30km/h aby średnia wyszła 50km/h. No i się policja wkurza że samochody zwalniają i nie płacą mandatu.
To są krótkie odcinki nie ma potrzeby się zatrzymywać i czekać, wystarczy na chwilę zwolnić.
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/bezuzyteczny-system-pomiaru-predkosci,581150.html
Pierwsza grupą są taksówkarze, BARDZO RZADKO widzę takiego który nie zachowuje się jak skrajny burak. Zazwyczaj wymuszają pierwszeństwo (wpierdzielają sie na twój pas kiedy są w połowie samochodu), mnie zachowują odległości (sam byłem świadkiem dwóch "puknięć" taksiarzy), #!$%@? się na późnym
tu przykład(chodź pewnie miał awarię hamulców):
http://www.wykop.pl/link/2805031/wypadek-betoniarki-3-osoby-nie-zyja/
Czytałem gdzieś że te radary nie mają homologacji więc nie można na ich podstawie karać...
Czy jest gdzies w sieci spis miejsc gdzie są takie instalacje? Goniłem dzisiaj w okolicach Białegostoku i nie wiem czy to co mijałem to był odcinkowy pomiar predkosci. Przypadkiem chyba przejechałem odcinek deczko za szybko. :/
PS. doczytałem, że faktycznie jechałem przez odcinkowy pomiar prędkości.
Oto i przepis:
Art. 90. "Kto tamuje lub utrudnia ruch na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania,podlega karze grzywny albo karze nagany"