Zdjęcie zawiera fenomenalny artyzm synestezji duchowych odczuć okresu zimowego z prostotą, a zarazem ciepłem imponderabilijnych dziecięcych wspomnień (zabawa na śniegu). Zawarto tutaj również nutę tragikomedii w szczerym uśmiechu Bałwana, któremu, bądź co bądź, predestynowana jest śmierć (roztopienie). Taki motyw obrazuje ideę epikurejskiego carpe diem, gdyż dla Bałwana ważniejsza od smutnej przyszłości, jest niepewna teraźniejszość. W fotografii można również dostrzec wyraźnie wpływy Leibnizowskiej teorii monad (teoria bytu, zawierającego całą prawdę o sobie,
Przez pierwsze zdjęcie nie wiedziałem o co chodzi, ale potem drugie...trzecie....taaak... to było to. Najgenialniej zaprojektowany i zbudowany komin! Wczesny postindustrializm, jaka wartość użytkowa! Jaki design! Tylko po co ten bałwan go zasłania?
Autokar wiozący grupę parlamentarzystów wypadł z jezdni i rozbił się na drzewie. Miejscowy rolnik-traktorzysta, na którego polu doszło do tragedii, pogrzebał ofiary wypadku, a potem zadzwonił po policję. Policjanci po przyjeździe na miejsce zdarzenia zaczęli przesłuchiwać rolnika-traktorzystę:
- Czy na pewno wszyscy już byli martwi?
- Niektórzy twierdzili, że nie, ale wie pan jak ci politycy kłamią...
Komentarze (51)
najlepsze
Lepszy taki bałwanek niż kolejne użalanie się, że firma X coś tam..;P
- Czy na pewno wszyscy już byli martwi?
- Niektórzy twierdzili, że nie, ale wie pan jak ci politycy kłamią...
dodający ma nicka traktorzysta