Niezly refleks. Dopiero za trzecim razem ogarnalem, ze kierowca jadacy z przeciwka dawal znak dlugimi - co i tak nie zmienilo nic. Na miejscu kierowcy chyba byl #!$%@? tego pijaka.
@legion2012: Ale to akurat bardzo dobry przykład dla tych, co przy każdej dyskusji o drzewach przy drogach rzucają dyrdymałami typu "drzewa nie wyskakują na drogi" czy "tak działa selekcja naturalna".
Czy kierowca i pasażerowie samochodu w takiej właśnie sytuacji zasługują na śmierć poprzez owinięcie się o drzewo?
@legion2012: Osobiście znam podobną historię gdzie kierowca zginął na drzewie. W gazetach lokalnych oczywiście, że wariat rozbił się na drzewie, w komentarzach "jednego debila mniej" itp. A po tygodniu pijaczek sam się zgłosił na policję. Wystarczy trochę wyobraźni i to ile osób co roku ginie na drogach własnie po uderzeniu w drzewa bo zwierze wyskoczy czy jakieś inne okoliczności do których policja nie dojdzie bo nie ma po co skoro kierowca
@karbonowymuflon: Mnie taki #!$%@? raz #!$%@?ł szybę przednia swoim łbem, stali na poboczu i chcieli przejść przez dwupasmówkę z torowiskiem podwójnym pośrodku, zwolniłem i jak przetaczałem się koło niego to się zachwiał i zrobił krok do przodu,maja się zatrzymałem a ten #!$%@? wlazł mi w bok auta, #!$%@?ły się i przywalił mi łbem w szybę i potrzaskał. Okazał się że to jakiś żul i nie ma opcji na odzyskanie kasy i
Kiedyś też byłem bliski zabicia człowieka na drodze. Jechałem nocą dostawczakiem i na odcinku Toruń-Inowrocław trafił mi się tir. Wyjechałem sobie zza tira żeby ogarnąć wyprzedzanie, spojrzałem w dal i widziałem, że droga skręca za jakiś 200-250m. Nie widziałem wszystkich słupków, więc pomyślałem, że drzewa zasłaniają, więc mogą mi też zasłonić jakiś pojazd a kawałek dalej jest lepsza prosta, więc się schowałem z powrotem. I w tym momencie zobaczyłem w bocznej szybie
Mój bardzo dobry kolega zabił tak człowieka. Gość był kompletnie pijany(jak się później okazało- zatwardziały alkoholik). Kumpel jechał obwodnicą ok 100km na budziku (stara fabia, więc nie więcej:) no i niestety napatoczył mu się gość, tak samo jak na filmie. Kumplowi i jego żonie(która była pasażerką) nic się nie stało. Natomiast gość-zmarł na miejscu w skutek poniesionych obrażeń-był przekręcony od pasa w dół. Prościej-miał palce stóp w miejscu pięt...
Ten samochód miał: AFU, ABS, ESC, itp; i jak widać na załączonym obrazku, wszystko zawiodło przy tak gwałtownych manewrach; odbicie w prawo spowodowało, że samochód ustawił się bokiem do toru jazdy i było już pozamiatane; nauka na przyszłość: systemy wspomagające działają, ale tylko przy niższych prędkościach; jak jedziesz 90/100 km/h i zaczynasz gwałtownie manewrować, to możesz liczyć tylko na cud, bo bezwładność samochodu jest tak duża a
Z komentów autora filmu: roczny Renault Megane Grandtour
@mailtalk: Megane jest dość miękkim autem, ale roczne powinno być jeszcze całkiem sprawne, pomimo belki skrętnej :(
BTW - ciekawe, skąd mam tyle minusów? Nie oskarżam o nic kierowcy ani nie bronię pieszego :) Ludzie faktycznie nie rozumieją, że tu systemy kontroli trakcji powinny sprawić się lepiej? To typowy "test Łosia".
BTW - ciekawe, skąd mam tyle minusów? Nie oskarżam o nic kierowcy ani nie bronię pieszego :) Ludzie faktycznie nie rozumieją, że tu systemy kontroli trakcji powinny sprawić się lepiej? To typowy "test Łosia".
@ostatni_i_sprawiedliwy: Ludzie nie ogarniają co to belka skrętna i jak to się prowadzi w porównaniu do zawieszenia wielowachaczowego. Ludzie nie ogarniają że niższe sztywniejsze auto inaczej się prowadzi przy gwałtownych manewrach nie ogarniają tego że opony na
@Unifokalizacja: A potem miałbyś na głowie rodzinkę tego debila "że wspaniały ojciec siódemki dzieci, rodzinę utrzymywał. No może trochę popił ale to taki dobry człowiek był, MORDERCO!!!11" Chcieć to móc, trafisz w kogoś z tatarem zamiast mózgu, ale nadal odpowiadasz jak za człowieka...
Komentarze (221)
najlepsze
Czy kierowca i pasażerowie samochodu w takiej właśnie sytuacji zasługują na śmierć poprzez owinięcie się o drzewo?
Jechałem nocą dostawczakiem i na odcinku Toruń-Inowrocław trafił mi się tir. Wyjechałem sobie zza tira żeby ogarnąć wyprzedzanie, spojrzałem w dal i widziałem, że droga skręca za jakiś 200-250m. Nie widziałem wszystkich słupków, więc pomyślałem, że drzewa zasłaniają, więc mogą mi też zasłonić jakiś pojazd a kawałek dalej jest lepsza prosta, więc się schowałem z powrotem. I w tym momencie zobaczyłem w bocznej szybie
Filmik już swoje ma chyba.
Ten samochód miał: AFU, ABS, ESC, itp; i jak widać na załączonym obrazku, wszystko zawiodło przy tak gwałtownych manewrach; odbicie w prawo spowodowało, że samochód ustawił się bokiem do toru jazdy i było już pozamiatane; nauka na przyszłość: systemy wspomagające działają, ale tylko przy niższych prędkościach; jak jedziesz 90/100 km/h i zaczynasz gwałtownie manewrować, to możesz liczyć tylko na cud, bo bezwładność samochodu jest tak duża a
@mailtalk: Megane jest dość miękkim autem, ale roczne powinno być jeszcze całkiem sprawne, pomimo belki skrętnej :(
BTW - ciekawe, skąd mam tyle minusów? Nie oskarżam o nic kierowcy ani nie bronię pieszego :) Ludzie faktycznie nie rozumieją, że tu systemy kontroli trakcji powinny sprawić się lepiej? To typowy "test Łosia".
@ostatni_i_sprawiedliwy: Ludzie nie ogarniają co to belka skrętna i jak to się prowadzi w porównaniu do zawieszenia wielowachaczowego. Ludzie nie ogarniają że niższe sztywniejsze auto inaczej się prowadzi przy gwałtownych manewrach nie ogarniają tego że opony na
Chcieć to móc, trafisz w kogoś z tatarem zamiast mózgu, ale nadal odpowiadasz jak za człowieka...
@Unifokalizacja: Mozesz sobie chcec, twoj mozg i tak zrobil by to po swojemu ;p