GUS jest ostatnią instytucją, która cokolwiek na ten temat może wiedzieć, bo posługują się zameldowaniem/wymeldowaniem do swoich statystyk, co jest zupełnie martwą praktyką.
@ZjednoczonaEuropa: Chyba nie rozumiesz podstawowej kwestii. GUS podaje dane na poziomie meldunków i pewnie płaconych podatków poza granicami. A ile osób jeździ pracować na czarno? A ile osób jeździ na kilka miesięcy po czym na miesiąc wraca do Polski? Jestem pewny że poza Polską przebywa dużo więcej niż podaje GUS...
To są dane oficjalne. Nieoficjalnie Polaków jest sporo więcej. Jest też masa dzieci z zagranicznym obywatelstwem, które urodziły się tam, a polskiego nie mają....
@rol-ex: @alcest_: Mi się jednak wydaje bardziej, że emigracja była uznana za 'wielką' bo emigrowała spora część osób, które można uznać za elitę intelektualną/polityczną/kulturalną tamtych czasów. W obecnych czasach emigrują przeważnie osoby, które można uznać za przeciętnego Kowalskiego, stąd określenie wielka mogłoby przypadać jako określenie ilości osób emigrujących.
@DawidKamerun: A to i ja sobie pozwole wkleić mapkie z gazeta.pl o tym jak otwierały się dla Polaka europejskie rynki pracy - chronologia.
I tak nawiazując do nicku powinniśmy być wdzięczni brytolom, że nie zastosowali żadnego okresu przejściowego tylko od razu otworzyli dla nas swój rynek.
Jak podkreślają autorzy raportu, głównym powodem wyjazdów za granicę jest chęć podjęcia tam pracy Powodów może być wiele, ale na pewno nie jest to chęć podjęcia pracy.
Wszyscy wiemy jak ma sie statystyka do realiow. Podejrzewam ze liczbe ta trzeba zrobic x2 lub x3.
Kiedys slyszalem ze kolega kolegi mojego wuja siedzi Irlandi, Anglii, Niemczech. Teraz 95% wlacznie ze mna wyjezdza za granice 1 lub kilka razy w roku.... Oczywiscie statystyka tego nie obejmuje.
Urzednicy sie ciesza i zacieraja rece: bezrobocie spada, ludzie sie bogaca... GOWNO PRAWDA. Mydlenie oczu leminga z bogatych rodzin ktore mysla jaki to wspanialy kraj.
Ludzi ubywa a PKB rośnie. Wyjechała więc głównie nadwyżka, której polska gospodarka nie potrafiła zagospodarować. Po wojnie ludność emigrowała do miast w poszukiwaniu pracy. Teraz emigruje się na zachód.
Te dane nigdy nie są adekwatne, pochodzą głównie ze statysyk wymedlowań czy zameldowań w Polsce. Wiele ósób wyjeżdza jednak nadal są zameldowani w Polsce gdyż często ułatwia to załatwniae formalnych spraw, czy uzyskiwania dokumentów potrzebnych do pracy za granicą.
Komentarze (28)
najlepsze
A ile osób jeździ pracować na czarno? A ile osób jeździ na kilka miesięcy po czym na miesiąc wraca do Polski? Jestem pewny że poza Polską przebywa dużo więcej niż podaje GUS...
Efekt Dudy i nadchodzącego PIS-u
.
I tak nawiazując do nicku powinniśmy być wdzięczni brytolom, że nie zastosowali żadnego okresu przejściowego tylko od razu otworzyli dla nas swój rynek.
Powodów może być wiele, ale na pewno nie jest to chęć podjęcia pracy.
Kiedys slyszalem ze kolega kolegi mojego wuja siedzi Irlandi, Anglii, Niemczech. Teraz 95% wlacznie ze mna wyjezdza za granice 1 lub kilka razy w roku.... Oczywiscie statystyka tego nie obejmuje.
Urzednicy sie ciesza i zacieraja rece: bezrobocie spada, ludzie sie bogaca... GOWNO PRAWDA. Mydlenie oczu leminga z bogatych rodzin ktore mysla jaki to wspanialy kraj.