Wracasz z urlopu, nie ma auta. Za to jest zakaz
Wrocławianie z ul. Ładnej po powrocie z urlopów nie znaleźli swoich aut przed domem. Choć stały na płatnym parkingu, straż miejska wywiozła ja na lawetach. Bo na ulicy niespodziewanie pojawił się zakaz zatrzymywania. Wisiał tylko pięć dni. Dlaczego tak krótko? "Bo ludzie i tak by zapomnieli"
jacek-nowakowicz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 90
Komentarze (90)
najlepsze
Mieszkam w Glasgow. Kiedyś przy ulicy na której mieszkałem, a która prowadziła wzdłuż rzeki, prowadzono roboty związane z regulacją brzegu, w związku z czym ulica, która zwykle miała dwa rzędy zaparkowanych aut i przejazd w środku została zwężona do jednego pasa.
Na niecałe 4 miesiące każdy dostał do domu broszurkę, w którym był opisany zakres prowadzonych pras, spodziewane uciążliwości (wraz z grafikiem w
@Zenon_Czosnek: U nas po kilku godzinach miałbyś filmik na youtubie z gościem co nic nie robi, a na drugi dzień byłby o tym artykuł w gazecie :)
A sam proces można użyć jako wzór do
Jeśli samochód był zaparkowany przed postawieniem znaku i
ale sami jestescie mentalnymi czrnuchami non stop w dupsko ruchanymi
takie imigranty to przynajmniej umieją się zebrać w bande i walczyć o swoje