@i_love_poland: "- Żona schowała przede mną kluczyk do skrzynki pocztowej - opowiada Grzegorz Szulc. Potem zorientował się, że nie chciała, aby odbierał listy. I nie chciała, żeby wiedział o długach. " - raczej żona ;-)
@darek-jg: i zapewne podał. Wyrok taki i taki. Facet mógłby go wyciągnąć/ sprawdzić w sadzie - na jakiej podstawie został wydany etc. Szczerze sprawa śmierdzi na kilometr - ale to z powodu twierdzeń rzekomego dłużnika. Przecież sprawdzenie tych rzeczy to nie jest jakis wielki problem. A tutaj przez 9 lat komornik zabiera mu kasę (w jego mniemaniu niesłusznie) a ten jedyne co robi to czasem sie do niego przejdzie? Nie trzyma
@vesterr: ale wiesz, że prawnik z urzędu załatwi tylko podstawowe formalności i nie bierze odpowiedzialności za uwalenie sprawy przez, którą człowiek będzie miał przesrane całe życie?
A reszta argumentów z kosmosu brana.
To nie są argumenty za tym żeby być nieogarniętym. Zwróciłem tylko uwagę na fakt że społeczeństwo zawiera już pewną liczbę osób nieogarniętych i od reszty społeczeństwa zależy co się z tymi nieogarniętymi stanie. Jeżeli
Ależ #!$%@? w tym "artykule". Nic się tam kupy nie trzyma. Stara mu zabrała kluczyk od skrzynki, bo pewnie zaciągała zobowiązania na gościa. Facet pewnie dostaje tytuł do wglądu i nadal nic nie wie, bo nie wie/nie chce mu się/nie wie jak sprawdzić kto jest wierzycielem i jak powstał dług. Ultra kretynizm. Aczkolwiek temat bardzo chwytliwy, nagonka trwa, dużo mięsa musi być. Media to lubią przecież. Skończy się nagonka na komorników to
W prostych słowach: Komornik najczęściej nie ma informacji z jakiego tytułu powstało zadłużenie. Najczęściej tytuł wykonawczy zawiera tylko informacje, ze dluznik wisi tyle a tyle wierzycielowi i powienien to zaplacic do tego a tego dnia.
Komornik doręcza dłużnikowi szereg pism, w tym zawiadomienie o wszczęciu egzekucji oraz odpis tytulu wykonawczego, na podstawie ktorego prowadzi postępowanie. Dziwi mnie, ze dłużnik jest tak nieogarniety, ze przez 9 lat nie pofatygował się do sądu, żeby
I to się nazywa wykopowa konsekwencja. Przecież mamy wolny rynek, wolną wolę to nie będziemy współczuć staruszkowi, który jest niezaradny i nie potrafi ustalić powodów, dla których spłaca owe zadłużenie. Typowy kuc za 50 lat będzie milionerem i stać go będzie na zatrudnienie trzech plutonów prawników.
Po drugie. I trochę bardziej serio. Za ułamek spłaconej kwoty nasz poczciwy emeryt uzyskałby poradę prawną (a być może uzyskałby ją za darmo - na przykład
Starość jest straszna, bezradna. Ludzie stają się łatwym celem oszustów i komorników. Niedawno czytałem poprzez Wykop wywiad z tym profesorem, który zajmuje się badaniem inteligencji. Cieszy się, że mimo osiągnięcia wieku emerytalnego 8 lat temu, nadal pracuje. Dzięki temu jego współczynnik inteligencji jest o 8 IQ wyższy, niż gdyby w ogóle nie pracował. Ta informacja zrobiła na mnie wrażenie, zamierzam pracować jak długo się da.
@Pan_Buk: @rawilson: W sumie też tak myślę jak jest lekka praca to ją można długo wykonywać...
Chociaż moi dziadkowie to fachowcy z zawodu i też po emeryturze za robotą aż przebierali, a pracowali całe życie fizycznie, więc to nie od każdego zależy :> .
Prawnik i jeszcze raz prawnik. Z doświadczenia wiem że z komornikami nie da się inaczej jak ich własną bronią. Ile by to nie kosztowało to nie będzie więcej niż 74000.
Komentarze (53)
najlepsze
A tutaj przez 9 lat komornik zabiera mu kasę (w jego mniemaniu niesłusznie) a ten jedyne co robi to czasem sie do niego przejdzie? Nie trzyma
Coś tu śmierdzi.
Są dni bezpłatnej pomocy prawnej. Już taka konsultacja by mu dużo wyjaśniła gdyby przyszedł z aktami sprawy.
Mentalności niewolnika to on może nie ma.
@vesterr: ale wiesz, że prawnik z urzędu załatwi tylko podstawowe formalności i nie bierze odpowiedzialności za uwalenie sprawy przez, którą człowiek będzie miał przesrane całe życie?
To nie są argumenty za tym żeby być nieogarniętym. Zwróciłem tylko uwagę na fakt że społeczeństwo zawiera już pewną liczbę osób nieogarniętych i od reszty społeczeństwa zależy co się z tymi nieogarniętymi stanie.
Jeżeli
-głupoty
-nieogarnięcia
-a bo ja nie wiem o co chodzi
Ale w internecie to zawsze komornik winny
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komornik doręcza dłużnikowi szereg pism, w tym zawiadomienie o wszczęciu egzekucji oraz odpis tytulu wykonawczego, na podstawie ktorego prowadzi postępowanie. Dziwi mnie, ze dłużnik jest tak nieogarniety, ze przez 9 lat nie pofatygował się do sądu, żeby
Po drugie. I trochę bardziej serio. Za ułamek spłaconej kwoty nasz poczciwy emeryt uzyskałby poradę prawną (a być może uzyskałby ją za darmo - na przykład
Chociaż moi dziadkowie to fachowcy z zawodu i też po emeryturze za robotą aż przebierali, a pracowali całe życie fizycznie, więc to nie od każdego zależy :> .