Polska wymiera: najmniej urodzeń od 11 lat!
Polityka prorodzinna się nie sprawdza. Mamy najmniej urodzeń od 11 lat. Śmieciówki, umowy na czas określony, brak tanich mieszkań na wynajem i zmiana obyczajów powodują, że przychodzi na świat za mało dzieci.
kawuel z- #
- #
- #
- 214
- Odpowiedz
Komentarze (214)
najlepsze
Podobno najlepszym sposobem na wyleczenie choroby jest prawidłowa diagnoza. Nie rozumiem, dlaczego wciąż uparcie media powtarzają, że dzieci się nie rodzą, bo potencjalni rodzice nie mają kasy, bo śmieciówki itp. A może powody są inne? Może jednym z nich jest taki, że potencjalni rodzice nie mieszkają teraz w wielopokoleniowych domach, tylko często daleko od rodzin i gdyby zdecydowali się na dziecko i chcieli pracować, musieliby zarobić na
Możesz więc widywać swoje dzieci w niedzielę, jeżeli akurat nie jesteś w delegacji... Kto zafunduje takie dzieciństwo swoim dzieciom?
Sprawa nr 2
@awaryjan: akurat o Niemczech chyba nie można powiedzieć, że brak tam polityki prorodzinnej i wsparcia państwa. Efekt? Dzietność kobiet jest identyczna jak w Polsce.
Powiem więcej - w Monachium łatwiej zobaczyć na ulicy homoseksualistów trzymających się za ręce niż kobietę z dzieckiem.
Biali ludzie w Europie wymierają jak neandertalczycy. Potrwa to kilka pokoleń ale za 500 lat ostatni z nas będą mieli dupę wypchaną watą i będą stali w
W ocenie NIK państwo polskie nie wypracowało całościowej i długofalowej polityki rodzinnej, koncentrując działania na doraźnie wprowadzanych rozwiązaniach, bez zapewnienia odpowiedniej koordynacji.
https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/nik-o-polityce-prorodzinnej.html
@login-znaki_alfanumeryczne: Dziecko kosztuje. Ale jest pewna granica gdzie "powody finansowe" staja sie przykrywka dla wlasnego lenistwa i hedonizmu. Zawsze jest cos co jeszcze by sie przydalo. Wieksze, lepsze auto. Wieksze mieszkanie. Wyjazd do egzotycznych krajow, lepsze praca itp...
Przepraszam, ale że co niby się nie sprawdza?
No proszę was... Skoro nie ma polityki prorodzinnej, to jakim cudem ma się niby sprawdzać?
Jedyna polityka "prorodzinna" jaką były w stanie wypracować obecny i poprzednie rządy to polityka obsadzania swojej rodziny na budżetowych posadach. Ta polityka działa całkiem nieźle ale skoro wąska grupa żyje kosztem reszty społeczeństwa to skąd zdziwienie, że takie a nie inne jest teg odbicie
Nie mówię tu tylko o Polsce, ale i o całym świecie.
Dodajmy do tego już dosyć zaawansowane badania nad straszną chorobą - starzeniem się. Jak będziemy żyli znacznie dłużej kiedyś, to nagłe namnażanie się zabije nas
Komentarz usunięty przez moderatora
Była taka debata o takim podatku, bo osoby któe nie mają dzieci potem podobno w jakis sposób korzystają na tych co je mają. Tylko ciekawe jak, bo mi nikt za darmo nic nie daje i nie da
also kokaina