Sprawa bardzo prosta. Zależy od tego kto jakiego ma sąsiada. Biednego skorumpowanego -> trzeba bronić bo będzie tylko gorzej niż było. Bogatego, rozwiniętego -> i tak przegramy, a być może będzie lepiej.
@kurczaczak: Dokładnie. A weź powiedz, że w ich obronie nie zamierzasz ginąc to wyzwą cię od gimbusa i anty-polaka. Niech umierają ci co te wojny wywołują.
Nasi dziadkowie oddawali życie za lepszą przyszłość dla nas a nie puste frazesy o wolności. Efekt jest taki, że połowa młodych Polaków myśli o emigracji, bo w tym państwie nie można funkcjonować godnie jeśli jest się uczciwym i / lub przedsiębiorczym obywatelem. W tym kontekście wojnę przegraliśmy wielokrotnie. Metody działania obecnej władzy przypominają metody okupacyjne. Dzieląc naród rozbierają Polskę. Miałbym tego bronić? Nie sądzę.
@S4MM43L: Kiedyś byłem mocno za ojczyzną, chętnym do jej obrony, ale po czasie doszedłem do tych samach wniosków co Ty. Bo to wszystko jedno gdzie mieszkasz, ważne by godnie żyć, bez rzucania kłód pod nogi.
@bartek_j: No tak Niemcy czy Francuzi czekają z otwartymi rękami na miliony Polskich uciekinierów xD Lepiej zostać i walczyć o lepsze jutro niż być traktowany jak podludzi zdany na łaskę państwa do którego się ucieknie w jakimś gettcie dla imigrantów.
@OMGWTFBBQ: Taa, a za Odrą będą czekać na ciebie Merkel z kwiatami albo Zeman z bongiem... Jeżeli wojna przyjdzie ze wschodu to strefa Schengen pójdzie w #!$%@? i sąsiedzi zamkną swoje granice dla białych heteroseksualnych uchodźców z Polski, o to możesz być spokojny.
Obowiązkiem obywatela jest bronić ojczyzny. A obowiązkiem państwa jest dbać o obywatela, chronić, zapewnić godziwe warunki. Skoro państwo nie spełnia swoich obowiązków, to i ja nie zamierzam.
Akurat mnie to nie dziwi - im dalej na zachód tym mniejsze potencjalnie niebezpieczeństwo. W województwach wschodnich siłą rzeczy stąd takie reakcje, z powodu sytuacji geopolitycznej.
Znaleźli się wojownicy piwnicy i bronić będą :D powodzenia życzę, wojny nigdy na oczy nie widzieliście to sobie tak kozaczycie. A prawda jest taka że tylko ograniczone umysłowo gimby są takie bitne. Od walczenia są żołnierze, nie cywile . Jak ktoś nie rozumie że mięso armatnie nic nie znaczy to spoko, gratuluję dobrze zmarnowanego zycia, bo taka osoba bez żadnego przeszkolenia, doświadczenia zupełnie nic nie znaczy na polu walki. A ile osób
@faoiltiarna: Wcześniejsze prawo przewidywało karę śmierci dla dezerterów.
a wiesz że wojskowi potrafią robić to wszystko o czym mówisz i jeszcze biegać z bronią?....
kucharze, kierowcy czy serwisanci to mają raz na jakiś czas strzelanie i tyle. Do tego wystarczy krótkie przeszkolenie. Nowych żołnierzy nie wysyła się na front dla twojej wiadomości. Taki np. lekarz jest niezbędny i nie musi umieć strzelać., piekarz identycznie. Musi jedynie piec chleb.
Zasadnicze pytanie, czym jest przetrwanie narodu? Ruscy mogą fizycznie zająć ten kraj bardzo szybko, nawet bez użycia jednego pocisku, używając po prostu argumentu broni jądrowej. W takim przypadku wojenka nie ma żadnego sensu, liczy się tylko życie ludzi. Nikt raczej nie wytoczy nam wojny na pełne wyniszczenie bo było by to nielogiczne. Najważniejszą bronią naszego społeczeństwa jest postawa patriotyczna, kultura, świadomość swojej historii i przynależności do narodu. Przypominam, że ten kraj oficjlanie
Bez sensu tego typu badania. Bronić chcą się te województwa które graniczą z Rosją albo byłymi republikami radzieckimi bo telewizja przez rok wmawiała im że wojna z Putinem już niedługo...Pytanie tylko czym oni chcą się bronić? Większość ludzi którzy to deklaruje pewnie nawet nie trzymała pistoletu w dłoni, jesteśmy całkowicie rozbrojonym i nie przeszkolonym wojskowo narodem pomiędzy dwoma mocarstwami. Zlikwidowano przymusowy pobór (słusznie) ale nie dano obywatelom możliwości nauczenia się obrony na
@KapitanKompot: no i dobrze, że nie ma PO. Niezbyt przydaje mi się obrona przed gazami bojowymi. Wg mnie to pierwsza pomoc powinna być tłuczona przez dwa lata szkoły średniej bo wypadki zdarzają się co chwile a naloty dywanowe dosyć rzadko.
Przecież to logiczne, że tam gdzie jest największe poparcie dla PO jest też najmniejszy odsetek patriotów. Stąd mapa wygląda tak, a nie inaczej ( ͡°͜ʖ͡°). Narobią syfu i #!$%@?ą jak ich przywódca Donald T.
Pozwolę sobie wkleić dawny komentarz @kraggthegrimm, który mam w ulubionych: Przez to że od 70 lat nie było wojny, ludzie nie są w stanie sobie wyobrazić co oznacza takie zjawisko i jakie ma konsekwencje. Taka mała symulacja: Załóżmy że jest to wojna z Rosją (raczej innej nie będzie) i jest to wojna pełnoskalowa - takie coś jak w Donbasie u nas by się raczej nie udało, więc Rosja musiałaby zaangażować się
jedyna droga ucieczki to południowa część granicy z Niemcami i Czechy. Dotarcie do Słowacji jest raczej trudne.
@Canaretto: Z południa Polski to lepiej spieprzać w góry czyli na Czechy i Słowację, z Wrocławia, Śląska i Krakowa jest dzień marszu do zalesionych gór, Lubuskie to same lasy, a w Zachodniopomorskim to i tak większość przy granicy mieszka. Poza tym samo wycofanie się z granic Polski nie oznacza że ktoś ma w dupie
@Emilion: Cokolwiek co wywoła wojnę, a nie będzie zwyczajnie chamskim i zaskakującym napadem na nasz kraj, będzie wojną wywołaną przez nasz #!$%@? rząd i #!$%@? środowiska w kraju. Ja nie mam zamiaru ginąć za złą politykę Państwa czy za to że ktoś ustalił że czas na wojnę.
Prawdziwym bohaterem jest ten, kto walczy pomimo strachu. Jedni pozbywają się strachu po minucie pod ostrzałem, inni po godzinie, a jeszcze innym zajmuje to dni. Jednak prawdziwy mężczyzna nigdy nie pozwoli, żeby strach przed śmiercią wziął górę nad jego honorem, poczuciem obowiązku wobec ojczyzny i człowieczeństwem.
Idę bronić Kraj zaraz po pierwszej lini na którą wysyłamy wszystkich obecnych i byłych osłow, prokuratorow, sedziow, itd. W przeciwnym razie kiss my ass.
Puste deklaracje, które nie pokazują absolutnie niczego. Jest takie mądre powiedzenie, że na tyle siebie znamy na ile nas sprawdzono. W obliczu realnego zagrożenia może się okazać, że werbalni obrońcy ojczyzny pierwsi czmychną za granicę a ojczyzny wrogowie staną w jej obronie.
Taki rozkład tendencji może mieć prostą przyczynę. W oczach opinii publicznej najbardziej prawdopodobna jest wojna z Rosją. W przypadku takiego konfliktu domyślnym teatrem działań wojennych jest wschodnia część Polski. Dla mieszkańców wschodnich województw jest do walka o własne domy. Dla nich to być albo nie być. Dla mieszkańców zachodniej Polski jest to obrona ojczyzny, dla wschodniej to obrona domu i rodziny.
Komentarze (299)
najlepsze
@publiczny2010: Wybacz, ale nie. Bronisz tylko i wyłącznie polityków, którzy i tak w przypadku wojny uciekną daleko.
To zdjęcia z Wrocławskiego Nadodrza. Ja sam mieszkam w podobnej kamienicy, która liczy sobie ponad 120 lat.
@S4MM43L: co
Trzeba było się uczyć.
@bartek_j: No tak Niemcy czy Francuzi czekają z otwartymi rękami na miliony Polskich uciekinierów xD Lepiej zostać i walczyć o lepsze jutro niż być traktowany jak podludzi zdany na łaskę państwa do którego się ucieknie w jakimś gettcie dla imigrantów.
Zapraszam do minusowania.
Komentarz usunięty przez moderatora
kucharze, kierowcy czy serwisanci to mają raz na jakiś czas strzelanie i tyle. Do tego wystarczy krótkie przeszkolenie.
Nowych żołnierzy nie wysyła się na front dla twojej wiadomości. Taki np. lekarz jest niezbędny i nie musi umieć strzelać., piekarz identycznie. Musi jedynie piec chleb.
Przez to że od 70 lat nie było wojny, ludzie nie są w stanie sobie wyobrazić co oznacza takie zjawisko i jakie ma konsekwencje.
Taka mała symulacja:
Załóżmy że jest to wojna z Rosją (raczej innej nie będzie) i jest to wojna pełnoskalowa - takie coś jak w Donbasie u nas by się raczej nie udało, więc Rosja musiałaby zaangażować się
@Canaretto: Z południa Polski to lepiej spieprzać w góry czyli na Czechy i Słowację, z Wrocławia, Śląska i Krakowa jest dzień marszu do zalesionych gór, Lubuskie to same lasy, a w Zachodniopomorskim to i tak większość przy granicy mieszka.
Poza tym samo wycofanie się z granic Polski nie oznacza że ktoś ma w dupie
obstawiałbym ponad połowe ( ͡° ͜ʖ ͡°)
gen. George Patton
W przeciwnym razie kiss my ass.
Taka myśl.
J.Piłsudski
W oczach opinii publicznej najbardziej prawdopodobna jest wojna z Rosją.
W przypadku takiego konfliktu domyślnym teatrem działań wojennych jest wschodnia część Polski.
Dla mieszkańców wschodnich województw jest do walka o własne domy. Dla nich to być albo nie być.
Dla mieszkańców zachodniej Polski jest to obrona ojczyzny, dla wschodniej to obrona domu i rodziny.