Bez sensu tego typu badania. Bronić chcą się te województwa które graniczą z Rosją albo byłymi republikami radzieckimi bo telewizja przez rok wmawiała im że wojna z Putinem już niedługo...Pytanie tylko czym oni chcą się bronić? Większość ludzi którzy to deklaruje pewnie nawet nie trzymała pistoletu w dłoni, jesteśmy całkowicie rozbrojonym i nie przeszkolonym wojskowo narodem pomiędzy dwoma mocarstwami. Zlikwidowano przymusowy pobór (słusznie) ale nie dano obywatelom możliwości nauczenia się obrony na
@KapitanKompot: no i dobrze, że nie ma PO. Niezbyt przydaje mi się obrona przed gazami bojowymi. Wg mnie to pierwsza pomoc powinna być tłuczona przez dwa lata szkoły średniej bo wypadki zdarzają się co chwile a naloty dywanowe dosyć rzadko.
Przecież to logiczne, że tam gdzie jest największe poparcie dla PO jest też najmniejszy odsetek patriotów. Stąd mapa wygląda tak, a nie inaczej ( ͡°͜ʖ͡°). Narobią syfu i #!$%@?ą jak ich przywódca Donald T.
Pozwolę sobie wkleić dawny komentarz @kraggthegrimm, który mam w ulubionych: Przez to że od 70 lat nie było wojny, ludzie nie są w stanie sobie wyobrazić co oznacza takie zjawisko i jakie ma konsekwencje. Taka mała symulacja: Załóżmy że jest to wojna z Rosją (raczej innej nie będzie) i jest to wojna pełnoskalowa - takie coś jak w Donbasie u nas by się raczej nie udało, więc Rosja musiałaby zaangażować się w pełni i oficjalnie a przez to by się nie pierdzieliła. Aha i oczywiście my jesteśmy stroną broniącą. 1 - skąd atak, minimum to Białoruś i Obwód kaliningradzki. 2 - skutki w
jedyna droga ucieczki to południowa część granicy z Niemcami i Czechy. Dotarcie do Słowacji jest raczej trudne.
@Canaretto: Z południa Polski to lepiej spieprzać w góry czyli na Czechy i Słowację, z Wrocławia, Śląska i Krakowa jest dzień marszu do zalesionych gór, Lubuskie to same lasy, a w Zachodniopomorskim to i tak większość przy granicy mieszka. Poza tym samo wycofanie się z granic Polski nie oznacza że ktoś ma w
@Emilion: Cokolwiek co wywoła wojnę, a nie będzie zwyczajnie chamskim i zaskakującym napadem na nasz kraj, będzie wojną wywołaną przez nasz #!$%@? rząd i #!$%@? środowiska w kraju. Ja nie mam zamiaru ginąć za złą politykę Państwa czy za to że ktoś ustalił że czas na wojnę.
Prawdziwym bohaterem jest ten, kto walczy pomimo strachu. Jedni pozbywają się strachu po minucie pod ostrzałem, inni po godzinie, a jeszcze innym zajmuje to dni. Jednak prawdziwy mężczyzna nigdy nie pozwoli, żeby strach przed śmiercią wziął górę nad jego honorem, poczuciem obowiązku wobec ojczyzny i człowieczeństwem.
Idę bronić Kraj zaraz po pierwszej lini na którą wysyłamy wszystkich obecnych i byłych osłow, prokuratorow, sedziow, itd. W przeciwnym razie kiss my ass.
Komentarze (299)
najlepsze
Przez to że od 70 lat nie było wojny, ludzie nie są w stanie sobie wyobrazić co oznacza takie zjawisko i jakie ma konsekwencje.
Taka mała symulacja:
Załóżmy że jest to wojna z Rosją (raczej innej nie będzie) i jest to wojna pełnoskalowa - takie coś jak w Donbasie u nas by się raczej nie udało, więc Rosja musiałaby zaangażować się w pełni i oficjalnie a przez to by się nie pierdzieliła. Aha i oczywiście my jesteśmy stroną broniącą.
1 - skąd atak, minimum to Białoruś i Obwód kaliningradzki.
2 - skutki w
@Canaretto: Z południa Polski to lepiej spieprzać w góry czyli na Czechy i Słowację, z Wrocławia, Śląska i Krakowa jest dzień marszu do zalesionych gór, Lubuskie to same lasy, a w Zachodniopomorskim to i tak większość przy granicy mieszka.
Poza tym samo wycofanie się z granic Polski nie oznacza że ktoś ma w
obstawiałbym ponad połowe ( ͡° ͜ʖ ͡°)
gen. George Patton
W przeciwnym razie kiss my ass.
Taka myśl.