Kloszardzi zabierają jedzenie z talerzy i p--o klientom ogródków
- Kobieta szybkim ruchem zgarnęła mojemu koledze garść frytek z talerza i poszła dalej. Powiedziała przy tym coś w rodzaju "nie ubędzie Wam" - mówi pan Paweł. Okazuje się, że zabieranie piwa czy jedzenia gościom ogródków letnich to normalka.
Hahazard z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 18
- Odpowiedz
Komentarze (18)
najlepsze
I czemu picie piwa na ulicy jest moralne i prawe po jednej stronie płotka, a po drugiej już nie jest?
tak bardzo to
W miejscach w których nikt nie chodzi straż miejska wlepia mandaty z tytułu ustawy "o wychowaniu w trzeźwości" ale picie w centrum miasta gdzie przechodzą całe wycieczki dzieciaków jest już jak najbardziej ok